ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu RPWL ─ Stock w serwisie ArtRock.pl

RPWL — Stock

 
wydawnictwo: Tempus Fugit 2003
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Opel - 5:27
2. The Way It Is - 5:47
3. Perceptual Response - 1:21
4. Forgive Me (part 1)- 1:39
5. Gentle Art Of Swimming - 10:17
6. Who Do You Think You Are - 3:36
7. Going Outside - 0:24
8. Sun In The Sky - 4:23
9. Forgive Me (part 2) - 3:01
10. Forgive Me (part 3) - 3:07
 
skład:
Yogi Lang - V,K; Karlheinz Wallner - G; Phil Paul Risettio - D; Stephan Ebner - B; Andreas Wenthaler - G;
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,3
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,14
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,4
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,6
Arcydzieło.
,5

Łącznie 34, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
15.01.2005
(Recenzent)

RPWL — Stock

Kosmiczna iluminacja. Te dwa słowa powinny wystarczyć na opisanie produkcji sygnowanych przez zespół RPWL. Niemieccy "klonerzy" Pink Floyd z niesamowitą zręcznością i gracją oryginału prezentują ciąg dalszy swoich kompozycji, jednak mocno osadzonych w Pink Floyd ery Watersa. Stało się to lekkim trendem już, oprócz francuskiego AIR także niemcy wykazują fascynację muzyki Pink Floyd, której wpływ czuć tak mocno że można zwątpić kto wykonuje muzykę RPWL. Yogi Lang z kolegami poszli nieco dalej: zbudowali klimat. Słuchanie zespołów takich jak PRWL to jak czytanie książek o Śródziemiu – fabuła inna, inni bohaterowie ale dobrze znane tematy. Z tym, że STOCK to kompletnie odświeżona pozycja, która jednak zupełnie daleko od oryginału nie odstaje.

Jednych takie kowerowanie drażni, jednak kiedy się człowiek wczuje w przekaz, kompletnie przestaje zwracać uwagę na to kto aktualnie produkuje te dźwięki. Są magiczne, kosmiczne, zakręcone. Są doskonałe.
Album jest ciągiem utworów opisujących koncept cywilizacji, uzależnienia zakmniętej w temacie Giełdy. Czymże jest ta giełda? To najlepiej można dostrzec nabywająć wersję rozszerzoną w płytę DVD – gdzie dźwiękowi w systemie 5.1 towarzyszy obraz, mocno sugestywny. Pierwsze dźwięki - "Opel" - no to już mamy start ... i dalej to brzmi aż do końca albumu, zupełnie odrywając od rzeczywistości. Jednym ciągiem zmienia się muzyka, zbliżona tonacja, dużo melodyki mało dynamiki, odjazd! Do "Forgive Me - Part 3" kompletnie związany klimat – ma się wrażenie słuchania jednego tak długiego utworu. Prawdę mówiąc podchodząc do albumu w sposób niepoprawnego marzyciela wiecznie zapatrzonego w gwiazdy - słuchanie tej muzyki przypomina surfowanie po galaktykach: wydaje się że tak właśnie brzmi kosmos. Pierwsze dźwięki gdziekolwiek by się człowiek znajdował uruchamiają potężną maszynę wyobraźni, rzucając słuchacza gdzieś na skraj galaktyki, z każdym nowym tematem bliższym lub dalszym dokonaniom Pink Floyd zmienia się krajobraz, zmienia się melodia jednak w płynny i niezauważalny sposób utwory przemijają. Patrząc jednak na krążek jako wielbiciel mocnego uderzenia i częstych zmian rytmu – nudy i flaki z olejem, kompletne nieporozumienie. Na szczęście są słuchacze z wypośrodkowanym stosunkiem do takiej muzyki :)

Jakie jest RPWL? Pamiętacie jaki był Pink Floyd? Nic dodać nic ująć. No może poza oryginalnością. Jednak to za co cenię zespół to jednak fakt że grają swoje kompozycje w tym klimacie, totalnie oddziałując na wyobraźnię słuchacza Cenię ich za jakość brzmienia, za muzykę, która jednak wspaniale wypełnia przestrzeń – posiadacze wersji 5.1 będą wiedzieli o co chodzi. Dokładnie jak pierwowzór ;)

Stock jako trzeci album niemców, po "God has failed" oraz "Trying to kiss the sun" okazał się najlepszą produkcją pod nazwą RPWL. Zapowiada się że nie ostatnią, gdyż są już widoczne ślady nowego krążka – jednak w podobnej tematyce.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.