ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Klone ─ Meanwhile w serwisie ArtRock.pl

Klone — Meanwhile

 
wydawnictwo: Kscope 2023
 
1. Within Reach
2. Blink Of An Eye
3. Bystander
4. Scarcity
5. Elusive
6. Apnea
7. The Unknown
8. Night And Day
9. Disobedience
10. Meanwhile
 
skład:
Yann Ligner - vocals
Guillaume Bernard - guitars
Michael Moreau - guitars
Hugues Andriot - bass
Laurent Thomas - drums
Matthieu Metzger - saxophones, keyboard, systolic devices
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,0

Łącznie 2, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
23.02.2023
(Recenzent)

Klone — Meanwhile

Nowy album francuskiej formacji Klone ukazał się w tym miesiącu, dokładnie dwadzieścia lat od debiutanckiego krążka Duplicate. Dwie dekady temu grupa grała zupełnie inaczej, ciężej i bardziej ekstremalnie. Jednak wraz z wydanym w 2015 roku Here Comes the Sun zaczęła powoli przechodzić na tę „jaśniejszą stronę mocy”. I ta najnowsza płyta, Meanwhile, ugruntowuje ich pozycję na scenie atmosferycznego metalu/prog metalu, bo tak chyba najzręczniej dziś określić muzykę, którą grają Francuzi.

Meanwhile zawiera praktycznie wszystkie cechy charakterystyczne dla ich ostatnich płyt. Niespieszne, walcowate tempa, poszatkowane, ciężkie metalowe riffy, mnóstwo przestrzeni oraz czysty i niezwykle emocjonalny wokal Yanna Lignera, z charakterystycznym pogłosem. Mimo tego album wydaje się mocniejszy i bardziej wzniosły - jeśli chodzi o pracę gitar - od swojego poprzednika, Le Grand Voyage. Tu przykładem niech będzie otwierający całość, bardzo udany, Within Reach, w którym delikatność pięknie połączono z przejmującą, muzyczną agresją. Generalnie jednak brakuje tej płycie nieco większej wyrazistości i chwytliwości w melodycznych tematach. Z pewnością bronią się, wykorzystane do promocji,  Bystander i Apnea, jednak dłuższe obcowanie z płytą zaczyna delikatnie nużyć powtarzalnością formy. I tylko nieznacznie ożywiają formułę Elusive z quasi dęciakowymi brzmieniami i saksofonowe figury Matthieu Metzgera w Meanwhile i The Unknown, kierujące, szczególnie tę drugą kompozycję, w bardziej eksperymentalne i szalone muzyczne rewiry w stylu Shining. Z pewnością podobać się musi brzmienie płyty i to nie powinno dziwić, wszak za jej produkcję odpowiadał Chris Edrich, znany ze współpracy z TesseracT i Leprous.

To oczywiście dość mroczny pod względem lirycznym album, który według słów muzyków jest swoistą kroniką najlepszych i najgorszych aspektów ludzkości a Ligner wypada na nim przekonująco, gdy śpiewa o straconych szansach, nieuchwytnych chwilach, które są w zasięgu, jednak pozostają nieosiągalne.

Meanwhile nie jest lepszy od ostatnich dokonań formacji, niemniej w dalszym ciągu trzyma poziom i zadowoli fanów wysublimowanego, klimatycznego i przestrzennego metalu.

 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.