ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Wilson, Ray ─ Chasing Rainbows w serwisie ArtRock.pl

Wilson, Ray — Chasing Rainbows

 
wydawnictwo: Polskie Radio SA 2013
 
1. Take It Slow [4:49]
2. Easier That Way [4:15]
3. Follow The Lie [4:58]
4. Shouting In My Sleep [4:33]
5. Wait For Better Days [4:46]
6. She Don't Feel So Loved [5:13]
7. Rhianne [4:38]
8. She's A Queen [4:02]
9. Whatever Happened [2:38]
10. I See It All [3:58]
11. The Life Of Someone [4:36]
12. No Dreams Are Made Of This [5:00]
 
skład:
Ray Wilson - guitar, vocals
Ali Ferguson - guitar, backing vocals, vocals on "Rhianne"
Steve Wilson - acoustic guitars and backing vocals
Darek Tarczewski – keyboards
Marcin Kajper – saxophone
Lawrie MacMillan – bas
Ashley MacMillan – perkusja

Barbara Szelągiewicz – violin
Alicja Chrząszcz – violin
Sebastian Schlecht – viola
Philipp Timm – cello

Marie-Claire Schlameus - cello on "The Life Of Someone"
Mara Simpson - backing vocals, vocals on "Whatever Happened"
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,2
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,10
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,20
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,18
Arcydzieło.
,5

Łącznie 55, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
24.05.2013
(Recenzent)

Wilson, Ray — Chasing Rainbows

Zapracowany Ray Wilson nie odpuszcza. Mimo koncertowej nawałnicy w różnej formie (od akustycznej po Genesis Classic) udało mu się zarejestrować kolejny studyjny materiał tym razem sygnowany tylko jego imieniem i nazwiskiem. Przypomnę, że poprzednią rzecz – wydany dwa lata temu krążek Unfulfillment – firmował również nazwą swojego Stiltskin. Żeby było ciekawiej, to prawdopodobnie nie koniec jego tegorocznej wydawniczej aktywności. Tylko w tym roku artysta zarejestrował swoje koncerty w katowickim Teatrze Śląskim oraz w studiu radiowej Trójki i zapisy tych występów niebawem pewnie ucieszą wiernych miłośników jego talentu.

Jakie jest najnowsze muzyczne dziecko Wilsona? Hmm… takie jak zawsze. Przewidywalne, sprawdzone i… jak zwykle z klasą.  W recenzji wspomnianego już albumu Unfulfillment napisałem: Po raz kolejny otrzymujemy kilkanaście świetnych i melodyjnych, niekiedy przejmujących numerów, zazwyczaj utrzymanych w niezbyt spiesznym tempie i okraszonych smykami oraz jedynym w swoim rodzaju, głębokim i lekko zachrypniętym, wokalem Wilsona. I w zasadzie tu powinienem napisać to samo. Chociaż…, nie byłoby to zbyt sprawiedliwe, bo mimo wszystko, Chainsing Rainbows, wydaje się dziełem troszkę słabszym od swojego poprzednika. Dlaczego?

Album sprawia przede wszystkim wrażenie zdecydowanie bardziej spokojnego, jednorodnego i tym samym monotonnego w stosunku do Unfulfillment. Czuć, że formuła Genesis Classic odcisnęła silne piętno na sposobie myślenia artysty o muzyce. Wydaje się bowiem, że tym razem smyczkowych aranżacji i akustycznych brzmień jest jeszcze więcej. Bardziej zadziornej gitary, pozwalającej nieco ożywić całość, jest tu naprawdę niewiele (I See It All). Cieszy bogate wykorzystanie saksofonu. Solowe popisy Marcina Kajpera w Take It Slow, Chainsing Rainbows, czy Wait For Better Days są ozdobą krążka. Warto też zwrócić uwagę na gościnny udział Uwe Metzlera, który swoją partią mandoliny dodał Whatever Happened ducha klasyka R.E.M., Loosing My Religion.

Choć Wilson ma smykałkę do pisania przepięknych i nastrojowych melodii (to jeden z kluczowych elementów jego twórczości) tym razem wydają się one mniej przejmujące od tych z Change, czy Unfulfillment. Na przysłowiowe kolana zwala tak naprawdę tylko otwierający całość Take It Slow – absolutnie jeden z najlepszych numerów w jego dyskografii. Do tego rozpoczęty jakże prostymi a jednak ważnymi słowami: real life isn't always what you want, isn't always what you need…

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
Mgławica Koński Łeb - Barnard 33 by Naczelny
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.