(Nowy album Porcupine Tree nie odstaje od wspaniałego dorobku tego zespołu!)
Powiedzmy sobie szczerze : Porcupine Tree to jeden z najoryginalniejszych zespołów dzisiejszej sceny rockowej. Od lat zachywcają dziełami jak „Stupid Dream”, „The sky moves sideaways” czy „In Absentia”. Niestety taka ciągłość i ponowne udowadnianie klasy i perfekcji powoduje brak pozytywnych niespodzianek. Lepiej być nie może! Nowy album wszystko to potwierdza!
Kiedy odtwarzacz wskaże „Track 3” radzę siąść i wsłuchać się w ten majstersztyk. „Anesthesize” jest po prostu genialne! Pięknie rozbudowana, różnorodna, mocna a zarazem delikatna jak płótno suita powala każdego na kolana (niech mi się ktoś odważy ustać!). Do wstawania jest następny utwór „Sentimental”. Jak już sam tytuł wskazuję jest to cudowna spokojna perełka, przy której znakomite „My Ashes” blednieje do przeźroczystości.
Ostatnie dwa utwory „Way out of here” i „Sleep Together” nie odstają od reszty i razem tworzą niepowtarzalny koniec tego pięknego albumu!