ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Framauro ─ Alea Iacta Est w serwisie ArtRock.pl

Framauro — Alea Iacta Est

 
wydawnictwo: Lynx Music 2023
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Like Father Like Son ( part 1 Father part 2 Son ) [7:48]
2. My Beloved Songs (Records From My Shelf part 2) [5:50]
3. Dogs & Cats [9:00]
4. Painter Of Our Souls [8:25]
5. Lost In Music [5:40]
6. Alea Iacta Est (The Die Is Cast ) [9:01]
 
skład:
Ryszard Kramarski - vocals, keyboards, acoustic & electric guitars

Gościnnie:
Marcin Kruczek - guitars
Krzysztof Wyrwa - bass, fretless bass
Grzegorz Fieber - drums
Michał Kramarski - vocal (Like Father Like Son, part 2)
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
21.04.2023
(Recenzent)

Framauro — Alea Iacta Est

Artystyczna działalność szefa krakowskiej Lynx Music, Ryszarda Kramarskiego, opiera się dziś na trzech filarach. Najbardziej znanym, Millenium oraz dwóch formacjach (projektach?) powstałych nieco później – tRKproject i Framauro. Gwoli ścisłości, Framauro to tak naprawdę pierwszy zespół muzyka, z którym zadebiutował już w 1998 roku płytą Etermedia, jednak wydaje się, że powrót tego szyldu po prawie ćwierć wieku wraz z albumem My World Is Ending (2022) i niżej recenzowanym, tegorocznym Alea Iacta Est, nadaje mu już pewnej stałości.

Faktem jest, że dzięki temu krakowianin nie pozwala miłośnikom swojej muzyki zapomnieć o sobie, wydając naprzemiennie płyty każdego z tych zespołów. Trudno bowiem nie dostrzec, że tylko w ostatnich trzech latach ukazało się sześć albumów wspomnianych grup z premierowymi dźwiękami. Z jednej strony warto pogratulować twórczej aktywności, z drugiej strony, zawsze w takich przypadkach czyha gdzieś pytanie, czy aby taka płodność nie grozi pewnym znużeniem materiału? Tym bardziej, że stylistycznie wszystkie szyldy są do siebie zbliżone a i poszczególni muzycy przenikają między formacjami.

Dlatego przyznam, że ten najnowszy album Framauro nie wywołuje we mnie emocji wynikających z jakiegoś narastającego oczekiwania, czy też z powodu usłyszenia dźwięków, które mnie zaskoczyły. Bo chciałoby się napisać, że „nowe Framauro to stary, dobry Ryszard Kramarski” oferujący melodyjny, dość szybko wpadający w ucho neoprog, zwykle nieśpieszny, okraszony ładnymi partiami solowej gitary, z unoszącym się nad wszystkim Floydowym duchem. Głównym wyróżnikiem Framauro i pomysłem nań jest… Ryszard Kramarski, nie tylko klawiszowiec, ale i wokalista. Pisałem już w recenzji pierwszego albumu Framauro, że mnie jego wysoki wokal (przypominający  Petera Nichollsa z IQ) nie przeszkadza i doceniam to, że po wielu latach odważył się na ten krok.

Muzyka nie zaskakuje ale warto chwilę zatrzymać się przy warstwie lirycznej, bo choć za teksty odpowiada przede wszystkim Zdzisław „The Bat” Zabierzewski, tak naprawdę zwykle odnoszą się one do bardzo osobistych wątków z życia samego Kramarskiego. Jak ten z otwierającego album utworu Like Father Like Son, który jest rozmową ojca z synem. W kompozycji gościnnie pojawia się syn lidera Framauro, Michał, a sama piosenka została okraszona klipem, w którym obaj panowie, podczas rozmowy, degustują… kubański rum Santiago de Cuba 8YO. Z kolei następny My Beloved Songs (Records From My Shelf part 2), zgodnie z podtytułem utworu, jest drugą częścią, pomieszczonej na ubiegłorocznej płycie, kompozycji Records From My Shelf. Tylko że wówczas w tekście wybrzmiewali kolejno ulubieni artyści muzyka, tym razem są to tytuły ulubionych utworów. Zabieg prosty, aczkolwiek słuchacz dostaje wraz z tekstem fajną zabawę, polegającą na wyodrębnianiu z całości kolejnych, nie tylko progresywnych, hitów. Painter Of Our Souls wydaje się hołdem dla zmarłego niedawno Marka Szczęsnego, którego prace zdobiły okładki płyt Millenium i Framauro. Wraz z Lost in Music Kramarski emocjonalnie wyraża swoje zatracenie w muzyce a w kończącym całość, tytułowym Alea Iacta Est (tak, to słynna sentencja kości zostały rzucone, którą przypisuje się Juliuszowi Cezarowi), podejmuje wątek naszych (bądź innych) wyborów i ich wpływu na nasze życie. Celowo na koniec zostawiłem tekst Dogs & Cats, który jakby lekko odstaje od poetyki całości, choć dotyka tematu szacunku dla zwierząt.

A co najbardziej muzycznie mi się podoba? Trzy kompozycje. Dogs & Cats i Lost In Music, za świetne melodyczne tematy, ładne „hammondowanie” i przemiłe (niekiedy nostalgiczne) gitarowe solówki Marcina Kruczka. Dogs & Cats warto jeszcze wyróżnić za zgrabne formy quasi hiszpańskiej gitary, lekko jazzowy, bujający klimat (te hammondowe brzmienia) we wstępie oraz dobry gitarowy riff wprowadzający w refren i towarzyszący mu. No i warto zauważyć tytułowy Alea Iacta Est, najbardziej różnorodną kompozycję, w której najwięcej się dzieje.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.