ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Katatonia ─ Tonight's Decision w serwisie ArtRock.pl

Katatonia — Tonight's Decision

 
wydawnictwo: Peaceville Records 1999
 
01. For My Demons [05:47]
02. I Am Nothing [04:37]
03. In Death, A Song [04:51]
04. Had To (Leave) [06:03]
05. This Punishment [02:46]
06. Right into the Bliss [05:04]
07. No Good Can Come of This [04:24]
08. Strained [04:15]
09. A Darkness Coming [05:01]
10. Nightmares by the Sea [04:15]
11. Black Session [07:01]

Bonus Tracks:
12. No Devotion (2003 reissue bonus track) [04:48]
13. Fractured (2003 reissue bonus track) [05:52]
 
Całkowity czas: 64:46
skład:
Jonas Renkse – lead and backing vocals
Anders Nystrom – guitars, keyboards, backing vocals
Fred Norrman – guitars and bass
Dan Swanö – drums
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,5
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,3
Arcydzieło.
,1

Łącznie 10, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
19.12.2013
(Gość)

Katatonia — Tonight's Decision

Tonight’s Decision, czwarta płyta w dorobku depresyjnych Szwedów z Katatonii, to całkiem płynna kontynuacja stylu wypracowanego na poprzednim albumie grupy, Discouraged Ones.

Dostajemy tu 11 (w wersji bonusowej 13) surowych kompozycji, które jednak w większości powalają swym klimatem, melodiami (jak np. refren w „Right Into the Bliss”). Może będę wyjątkowo odosobnionym przypadkiem stwierdzając coś takiego, ale… pod względem melodii Tonight’s Decision to dla mnie szczytowe osiągnięcie Katatonii zaraz po Viva Emptiness. Jest to bardzo rockowy krążek. Można nawet powiedzieć, że rockowo-gotycki (takiego gotyckiego posmaku nadają często klawisze) albo po prostu… katatoniczny. Czas połamanych rytmów perkusyjnych i „Toolowych” riffów nadejdzie dopiero wraz z płytą The Great Cold Distance. Tutaj królują proste uderzenia i szorstki ciężar kompozycji, z lekka jedynie przełamany utworami niemal w całości „akustycznymi”, jak „This Punishment” czy „A Darkness Coming”. Te wszystkie ciepłe słowa, jakie tutaj padły, mogę z czystym sumieniem skierować także w stronę dwóch dodatkowych utworów, jakie znalazły się na recenzowanej przeze mnie wersji płyty. Z chęcią widziałbym je w wersji podstawowej, a już w szczególności „Fractured”. Od riffu w końcówce tego utworu robi mi się duszno. Przyjemnie duszno!

Pewien mankament Tonight’s Decision stanowi fakt, że jest to płyta nie do końca równa. „Black Session” na przykład jest odrobinę zbyt monotonna i przeciągnięta. Jedyny cover w tym zestawie, czyli „Nightmares by the Sea”, w oryginale wykonywany przez Jeffa Buckley’a, nie pasuje moim zdaniem do całości, choć sam w sobie jest to utwór co najmniej na czwórkę. Ten album dobrze sprawdza się jako całość. Wtedy słabsze utwory są „maskowane” przez te dobre i bardzo dobre. Wyjęte z kontekstu wiele tracą.

Fanom Katatonii z pewnością nie będzie trzeba polecać tego krążka, natomiast wszystkim innym na zachętę powiem tylko: dni są teraz coraz krótsze i chłód coraz większy. To znak, że pora zanurzyć swe posępne sylwetki w ciemnogranatowej mgle… lub, innymi słowy, w dźwiękach Tonight’s Decision.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.