ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Nosound ─ Afterthoughts w serwisie ArtRock.pl

Nosound — Afterthoughts

 
wydawnictwo: Kscope 2013
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. In My Fears (7:56)
2. I Miss The Ground (5:00)
3. Two Monkeys (5:43)
4. The Anger Song (4:19)
5. Encounter (4:52)
6. She (5:39)
7. Wherever You Are (5:33)
8. Paralysed (8:08)
9. Afterthought (4:44)
 
Całkowity czas: 51:57
skład:
Giancarlo Erra - vocals, guitars, keyboards
Paolo Martellacci - keyboards, vocals
Alessandro Luci - bass, upright bass, keyboards
Paolo Vigliarolo - acoustic & electric guitars
Gigi Zito - drums, percussion, vocals
Guest musicians:
Chris Maitland - drums
Marianne De Chastelaine - cello
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
24.08.2013
Mariusz Danielak (Recenzent)

Nosound — Afterthoughts

Czwarty studyjny materiał Nosound nie przynosi żadnych diametralnych zmian, trudno jednak mówić o jakimś rozczarowaniu. Jaki jest koń, każdy widzi i pewnie żaden z fanów śledzących uważne poczynania grupy Giancarlo Erry nie spodziewał się zaskakującej stylistycznej wolty. W dalszym ciągu mamy zatem do czynienia z bardzo nastrojowym, przestrzennym i atmosferycznym graniem czerpiącym garściami z Sol29, Lightdark i A Sense Of Loss, czyli dotychczasowych albumów Włochów.

Cóż, taki jest świat Nosound – umiejętnie budowany na bazie zwykłej piosenki, rozwijającej się  niespiesznie i obudowanej to ambientowym, to lekko postrockowym klimatem. Jeśli kogoś już nuży, może zatrzymać się na wydanym cztery lata temu – znakomitym zresztą - A Sense Of Loss. Jeżeli jednak dalej potrzebuje obcowania z nieco odrealnionym, pełnym pięknej melodyki graniem, wymagającym skupienia i to najlepiej późną nocą, powinien zanurzyć się w Afterthoughts.

Płytę rozpoczyna In My Fears, jeden z najlepszych numerów w zestawie i do tego reprezentatywny dla całego krążka. Rozpoczęty spokojnie, z czasem zyskuje rockowego żaru, by kończyć się patetycznym, wzniosłym, mocno rozbudowanym instrumentalnie finałem, gdzieś ocierającym się o charakterystyczną dla postrocka ścianę dźwięku. Podobnie skonstruowany jest następujący po nim I Miss The Ground, znakomity The Anger Song, czy wreszcie She. Niebagatelną rolę odgrywa tu perkusja. Pojawiający się na płycie były muzyk Porcupine Tree, Chris Maitland, gra naprawdę mocno i chwilami bardzo gęsto nadając muzyce Nosound bardziej progresywnego charakteru. Swoistą przeciwwagę stanowią partie wiolonczeli autorstwa Marianne De Chastelaine szczególnie słyszalne w bardziej onirycznym Encounter. Warto też dostrzec Paralysed, w którym Erra śpiewa po raz pierwszy na albumach Nosound w swoim ojczystym języku i w którym to utworze pojawia się przejmujące i dostojne gitarowe solo. 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS ArtRock.pl na Facebook.com
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.