ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Knight Area ─ Between Two Steps  w serwisie ArtRock.pl

Knight Area — Between Two Steps

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2013
 
1. Bubble [5:01]
2. Forever Now [4:20]
3. This Day [4:44]
4. Dreamweaver [7:22]
5. Xerenity [2:11]
 
Całkowity czas: 23:54
skład:
Pieter van Hoorn - drums
Gerben Klazinga - keyboards
Peter Vink - bass
Mark Smit - vocals, piano
Mark Bogert - guitars, keyboards
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 6 Dobra, godna uwagi produkcja.
26.04.2015
(Recenzent)

Knight Area — Between Two Steps

Kilka słów o małej płytce holenderskiej formacji Knight Area, która całkiem niedawno gościła w naszym kraju i podczas tej wizyty zarejestrowała nawet DVD. EP-ka Between Two Steps jest pierwszą odsłoną studyjną nowego składu formacji. Po nagraniu w 2011 roku krążka Nine Path zespół opuścili bowiem gitarzysta oraz basista a w ich miejsce przybyli Mark Bogert i Peter Vink. I to ich już słychać na tym dysku zapowiadającym nowy album. Słychać też delikatne muzyczne zmiany zmierzające w kierunku bardziej zwartej formy, odchodzącej od klimatycznego neoprogresywnego rocka, bardziej kłaniającej się progmetalowym zapędom.

Co my tu mamy? Przede wszystkim dwie zupełnie nowe rzeczy, które rok później trafiły na album Hyperdrive. Jest zatem okraszony ciężkimi metalowymi riffami i klawiszowym finałowym popisem Bubble i AOR-owa ballada z pięknym gitarowym solo Bogerta, znamionująca talent tego młodego muzyka, zatytułowana This Day. Do tego dorzucono dwie rzeczy starsze, ponownie nagrane przez grupę - żwawe Forever Now pochodzące z debiutu The Sun Also Rises oraz Dreamweaver z drugiego krążka Under A New Sign. Obie wersje niewiele odbiegają od oryginałów, choć chyba faktycznie więcej w nich rockowego, bardziej agresywnego gitarowego i basowego pazura.

Całość kończy dwuminutowy instrumental Xerenity, jedyna tu kompozycja nie napisana przez Gerbena Klazingę, twórcę repertuaru grupy, a przez wspomnianego nowego gitarzystę Marka Bogerta. Drobiazg w klasycznie neoprogresywnym stylu, zdominowany ładną, gitarową solówką.

To tylko 24 – minuty grania, niezbyt przełomowego i do tego średnio dla nich reprezentatywnego. Miłośnicy ich pierwszych albumów mogą kręcić nosem, jednak "hardkorowi" fani zbierający wszystko z pewnością mogą wrzucić tę blaszkę na półkę.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.