ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Dream Theater ─ Live At Luna Park [2DVD] w serwisie ArtRock.pl

Dream Theater — Live At Luna Park [2DVD]

 
wydawnictwo: Eagle Rock Entertainment 2013
 
DVD 1:

1. Bridges In The Sky
2. 6:00
3. The Dark Eternal Night
4. This Is The Life
5. The Root Of All Evil
6. Lost Not Forgotten
7. Drum Solo
8. A Fortune In Lies
9. The Silent Man
10. Beneath The Surface
11. Outcry
12. Piano Solo
13. Surrounded
14. On The Backs Of Angels
15. War Inside My Head
16. The Test That Stumped Them All
17. Guitar Solo
18. The Spirit Carries On
19. Breaking All Illusions
20. Metropolis Pt. 1

DVD 2:

Bonus Tracks:
1. These Walls
2. Build Me Up, Break Me Down
3. Caught In A Web
4. Wait For Sleep
5. Far From Heaven
6. Pull Me Under

Documentary
Trailer
Behind The Scenes
Cartoon Intro
 
Całkowity czas: 231
skład:
James LaBrie – Vocals
John Petrucci – Guitars
Jordan Rudess – Keyboards
John Myung – Bass
Mike Mangini – Drums, Percussion
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,1
Album słaby, nie broni się jako całość.
,1
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Niezła płyta, można posłuchać.
,2
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,7

Łącznie 15, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
23.11.2013
(Recenzent)

Dream Theater — Live At Luna Park [2DVD]

Nowojorczycy z Dream Theater uraczyli swoich fanów kolejnym koncertowym kolosem. Wydawać by się mogło, że panowie mają już tego typu wydawnictw naprawdę dużo (bardziej lub mniej oficjalnych) i kolejne mogą sobie darować. Gdy tak jednak uważnie przyjrzeć się ich dyskografii, nietrudno zauważyć, że ostanie koncertowe DVD muzycy zafundowali swoim miłośnikom ponad pięć lat temu, dokumentując trasę Chaos in Motion. Ładny kawałek czasu, nieprawdaż? I chociażby z tego powodu, dla wielbicieli ich talentu, to absolutny mus. Nie jest to jednak jedyny smaczek, dla którego warto na Live At Luna Park zerknąć.

Bo to pierwsze koncertowe wydawnictwo, na którym zapisano występ zespołu z nowym perkusistą Mikiem Manginim. Nieprzypadkowo zatem jest tu on wyjątkowo eksponowany. Zestaw perkusyjny naprawdę powala, podobnie jak i jego finezyjna oraz perfekcyjna do bólu, nie pozbawiona jednak niesamowitej energii i szaleństwa, gra. Obowiązkowe solo w niczym nie ustępuje tym prezentowanym swego czasu przez Portnoya. To DVD zresztą potwierdza, że po odejściu tegoż, występy grupy absolutnie nie straciły na swojej widowiskowości.

Daniem głównym Live At Luna Park jest materiał zarejestrowany przy użyciu 16 kamer podczas dwóch koncertów zespołu w Buenos Aires, 19 i 20 sierpnia 2012 roku, na Estadio Luna Park. (przypomnijmy, że muzycy w ramach promocyjnej trasy ostatniego studyjnego krążka A Dramatic Turn Of Events dotarli także do naszego kraju i 29 stycznia 2012 roku zagrali w poznańskiej Arenie). Materiał z tych występów został pomieszczony głównie na pierwszym dysku i trwa… trzy godziny bez dwudziestu minut. To jednak nie wszystko, bowiem na drugiej płycie dostajemy w formie bonusów sześć numerów wykonanych w Buenos Aires, których jednak (i to spora niedogodność) nie możemy odpalić za jednym zamachem.

Sam zestaw wybranych kompozycji nie jest oczywiście powalający, gdyż oprócz kilku klasyków z przeszłości (6.00, A Fortune In Lies, Metropolis Pt. 1, Caught In A Web, obowiązkowe Pull Me Under) otrzymujemy numery dokumentujące ostatnich kilka, z już niezbyt równych, albumów formacji. Z promowanego A Dramatic Turn of Events artyści pominęli tu tylko This Is The Life. Z drugiej strony, film dobrze spełnia rolę obrazu podsumowującego dokonania grupy w ostatnich latach i tym samym nie powiela aż nadto kompozycji ogrywanych na poprzednich tego typu rzeczach. Tym bardziej, że w kilku utworach muzycy zaprezentowali się tu w towarzystwie kwartetu smyczkowego (The Silent Man, Beneath The Surface, Wait For Sleep, Far From Heaven).

Pod względem realizacyjnym zestaw został przygotowany na bezwzględnie światowym poziomie. Mnóstwo kamer, dynamiczna rejestracja, bliskie najazdy, dzięki którym możemy dokładnie poobserwować pracę każdego z muzyków (no może poza, po macoszemu traktowanym, Johnem Myungiem), ale także niesamowite emocje argentyńskich fanów. Co ciekawe, ci znajdujący się na płycie oglądali występ… siedząc na ustawionych w rzędach krzesłach. Nie przeszkodziło im to jednak w wytworzeniu diabelsko gorącej atmosfery. Dźwięk też jest soczysty i chwilami możemy się czuć faktycznie, jak publiczność zgromadzona w Luna Park.

Drugi dysk nieco rozczarowuje. Na siedemdziesiąt minut materiału dostajemy wspomnianych sześć koncertowych kawałków, drobiażdżki w postaci bardzo udanego trailera i ciekawego animowanego intro wykorzystywanego podczas koncertów oraz krótki film Behind The Scenes, tym razem skupiony na realizatorach rejestrujących w swoim wozie całe to przedsięwzięcie. Jest też rzecz główna – Documentary. Wymowny tytuł i standardowe ujęcia „łapiące” artystów w bardziej prywatnych, okołoscenicznych sytuacjach.

Po ostatnim, niezbyt udanym studyjnym krążku, odeszła mi nieco ochota na oglądanie ich już po raz… siódmy w naszym kraju, podczas przyszłorocznej wizyty. Niemniej, po obejrzeniu Live At Luna Park głód ich scenicznego show skutecznie powrócił. Zatem… kierunek Katowice!

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.