ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu God Is an Astronaut ─ Origins w serwisie ArtRock.pl

God Is an Astronaut — Origins

 
wydawnictwo: Rocket Girl 2013
 
1. The Last March
2. Calistoga
3. Reverse World
4. Transmissions
5. Weightless
6. Exit Dream
7. Signal Rays
8. Autumn Song
9. Spiral Code
10. Strange Steps
11. Red Moon Lagoon
12. Light Years From Home
 
Całkowity czas: 54:49
skład:
Torsten Kinsella – wokal, gitara, instrumenty klawiszowe; Niels Kinsella – gitara basowa, gitara; Lloyd Hanney – perkusja, syntezatory;
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,3
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,2

Łącznie 9, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 6 Dobra, godna uwagi produkcja.
27.09.2013
(Recenzent)

God Is an Astronaut — Origins

Znacie ten zespół? Jeśli nie, to warto nadrobić zaległości, bo GIAA to jeden z czołowych obecnie przedstawicieli dość niszowego poletka jakim jest mieszanka instrumentalnego post-rocka, eksperymentalnej elektroniki i atmosferycznej psychodelii. Pochodzą z Irlandii, a "Origins" to ich szósty album.

Nowy krążek (zresztą z poprzednimi było dość podobnie), to mieszkanka i eksperymenty dźwiękowe, całość jednak nie odbiega w jakieś abstrakcyjne rejony - słychać tu przede wszystkim zabawy z efektami gitarowymi i elektronicznymi samplami wplecionymi w szkielet klasycznych rockowych rytmów. Zresztą sami muzycy pochwalili się, że ich głównym narzędziem przy tworzeniu materiału były poniższe zabawki:
obrazek
Trzeba przyznać, że udało się z tego wycisnąć wiele ciekawych kombinacji dźwiękowych. Jest troszkę psychodelii, trochę elektro zahaczającego o ambient, nieco space-rocka, progresu i klasycznych brzmień. Faktura, tło, przestrzeń stanowi tutaj często ważniejszą treść niż melodie, refreny, regularne struktury (występują rzadko). Takie "Weightless" to dość zgrabne połączenie nowoczesnego ambientu spod znaku The Sight Below z post-rockowym graniem w tle (stłumiona perkusja, delaye i reverby gitarowe, brak wokalu, repetycje charakterystyczne dla muzyki minimal). Dość fajnie musi to brzmieć na żywo, kiedy te wszystkie improwizacje zostaną wzbogacone przez wizualizacje graficzne i koncertowy flow. Oczywiście, muzyka ta choć ciekawa, nie jest jakimś wybitnym odkryciem, ale wszystkie osoby z otwartym muzycznym umysłem miło spędzą 54 minuty nad tą nieszablonową układanką. 
 

 


 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.