ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Stimulus ─ A Motion Signal w serwisie ArtRock.pl

Stimulus — A Motion Signal

 
wydawnictwo: Beta-Lactam Ring Records 1999
 
1. Inertia
2. Sporadic Irregularity
3. Concrete Bridge To Void
4. Setting Moods For Sending Information
5. The Interactive Alien Disco
6. Mirrored Ages
7. Momentum
 
Całkowity czas: 65:27
skład:
Louie Riley
Victor Crow
Richard A. Lee
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,0

Łącznie 4, ocena: Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
25.03.2013
(Recenzent)

Stimulus — A Motion Signal

Zima nie chce ustąpić, odchodzi niekonsekwentnie w spazmatycznych skurczach przedłużającej się agonii. Zapewne są to jej ostatnie podrygi w roztańczonym marcowym garncu. Kto wie, ile jeszcze czasu pozostało, by móc snuć chmurne fantazje w ciemnym rewersie dnia przy całkiem mrocznym akompaniamencie trójki z Staffordshire. Stimulus, bo o nich mowa, tworzą panowie: Richard A. Lee, Louie Riley i Victor Crow, a w ich muzyce nie brakuje minorowych momentów.

Ostatnia ich płyta, Document for the Future (2012), jest najlepszym przykładem, jak skutecznie zgasić światło w tlącej się wciąż skorupie ludzkiego istnienia. Dla pocieszenia dodam, że do takich duchowych blackoutów, tylko na nieco większą skalę, dochodzi również na wydanej trzynaście lat wcześniej, pierwszej oficjalnej płycie bandu A Motion Signal (1999). W całości instrumentalna, bez wokalnych ekspresji Victora Crowa, ciążąca ku ambientowej melodyce z wyraźnie zarysowanym tu i ówdzie jednostajnym beatem, A Motion Signal destabilizuje słuchacza, zmieniając wokół kształty burej codzienności. I tak pierwsza na krążku dwuczęściowa „Inertia” zapętla ciekawe mechaniczne pogłosy, tworząc idealną tapetę muzyczną, od której niełatwo oderwać ucho. Po nich następuje fortepianowa hipnoza pokroju podwodnych kompozycji Andrew Lilesa, której rozwinięcie słyszymy w najbardziej melancholijnym, a zarazem najmniej beatowym nagraniu na płycie „Setting Moods for Sending Information”. Kreowanie nastrojów powoli staje się specjalnością zespołu z Staffordshire. „Sporadic Irregularity” wystukuje regularny rytm przy wtórze metalicznych drgań fal dźwiękowych. W sumie nic niezwykłego, niemniej jednak przyjemny odbiór jest wpisany w nagranie. „Concrete Bridge To Void” przywołuje na myśl bulgoczący gejzer lub pozostawiony na ogniu czajnik intonujący bełkotliwie w kółko tę samą pieśń. Z pozoru rozgrzewa po czym przepada w multiplikujących się odbiciach ech. „Mirrored Ages” wyłuskuje z głównego tematu opierającego się na elektronicznych gryzmołach dźwięk el-piszczałki na wzór tej z środkowej części „The Grand Vizier's Garden Party” Nicka Masona. Z kolei „The Interactive Alien Disco” i „Momentum” wyznaczają jednostajnie mesmeryczny beat, ciurkający w obu przypadkach rzewną melancholią. „Momentum”, nabierający przez dobrych kilkanaście minut transowego rozpędu, może niechcący kojarzyć się z paręnaście lat od niego starszą kompozycją zespołu Danse Society „The Theme” z płyty Heaven Is Waiting. Chodzi raczej o inspirację określoną formą muzyczną niż konkretną linią melodyczną, ponieważ ta pozostaje wykwitem imaginacji całego zespołu Richarda A. Lee.

W odróżnieniu od ubiegłorocznego konkretu, jakim było wydanie Document for the Future, u progu XXI wieku Stimulus potrafili przede wszystkim stworzyć znakomitą muzykę tła, idealną na długie zimowe spacery lub wieczory z książką w ręku. Pogłębiająca deficyt światła słonecznego w swym minimalistycznym wymiarze A Motion Signal modeluje bowiem nastrój niczym miarowo uderzający w molowy ton dzwon. Stopniowo otępiająca zmysły swym pulsującym hipnotycznie brzmieniem, płyta ta wprawia słuchacza z każdą kolejną minutą w iście somnambuliczny trans bez choćby jednego zaśpiewu.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.