ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu HellHaven ─ Art For Art's Sake [EP] w serwisie ArtRock.pl

HellHaven — Art For Art's Sake [EP]

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2010
 
1. Stardust [7:38]
2. Seven [7:10]
3. Ecce Homo [4:04]
4. Bitterman (A Tribute To Heavy) [6:54]
5. Prelude To Death [5:57]
 
skład:
Sebastian Najder – vocal
Jakub Węgrzyn – guitar, keyboards, backing vocals
Dawid Mika – guitar
Marcin Jaśkowiec – bass
Radosław Suder – drums
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,13
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,3
Arcydzieło.
,19

Łącznie 36, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
30.10.2012
(Recenzent)

HellHaven — Art For Art's Sake [EP]

Całkiem niedawno pisaliśmy o tej formacji. Muzycy HellHaven przygotowują się właśnie do wydania debiutanckiego albumu zatytułowanego Beyond The Frontier. Póki co artyści ujawnili okładkę wydawnictwa i upublicznili dwie jego dźwiękowe zajawki w postaci kompozycji Paper Swan i About Reading And Writing. Nie są to wszakże jedyne ślady ich muzycznej aktywności, bowiem ta myślenicka formacja powstała już cztery lata temu. Po początkowym okresie działalności, w którym - jak piszą muzycy - balansowała między dość klasycznym heavy metalem, a solidnym, melodyjnym hard rockiem, w 2010 roku dorobiła się recenzowanej EP-ki udostępnionej w sieci.

Art For Art’s Sake to pięć kompozycji i pół godziny muzyki faktycznie bardziej złożonej, wychodzącej poza stylistyczne ramy dominujące ponoć w początkowym okresie. W dalszym ciągu bazą są tu wymieszane zgrabnie metal i hard rock – słychać ewidentnie, że artyści odrobili lekcję z klasyków stylu. Trudno jednak poprzestać na tych dwóch szufladach, bowiem chociażby rozpoczynające płytkę dwie kompozycje Stardust i Seven trwają po ponad siedem minut i mają wielowątkowy charakter. Zresztą to samo można powiedzieć o nieznacznie tylko krótszym Bitterman (A Tribute To Heavy). Czuć w nich ewidentne dążenie do nadania im bardziej progresywnej, artystycznej formy (sami artyści określają swoją muzykę jako art metal). Szczególnie podobać się może pod tym względem Seven - majestatyczny, utrzymany w większości w średnim tempie, z bardzo ciekawymi i melodyjnymi harmoniami wokalnymi. Następujący po nim najbardziej treściwy w zestawie Ecce Homo intryguje potężnym ciężarem, growlem i delikatnymi orientalnymi naleciałościami w partiach wokalnych przywołującymi izraelski Orphaned Land. Kończący EP-kę Prelude To Death również ma w sobie sporo agresji ale także niemało przebojowości (tak na marginesie - dobre melodie sąsiadujące z metalowymi riffami to norma na Art For Art’s Sake). To w tej kompozycji śpiewający Sebastian Najder zbliża się w swojej wokalnej ekspresji do Toma S. Englunda z Evergrey, a spore fragmenty numeru mogłyby trafić na któryś z krążków wspomnianej grupy.

Po przesłuchaniu zapowiadających nowy album numerów wygląda na to, że nową muzykę HellHaven bardziej zdominuje artrockowy pierwiastek. Pożyjemy – zobaczymy. Póki co, w oczekiwaniu na ich pełnowymiarowy debiut, warto sięgnąć po te nagrania.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.