ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Jorn ─ Bring Heavy Rock To The Land w serwisie ArtRock.pl

Jorn — Bring Heavy Rock To The Land

 
wydawnictwo: Frontiers Records 2012
dystrybucja: Mystic
 
1. My Road
2. Bring Heavy Rock To The Land
3. A Thousand Cuts
4. Ride Like The Wind
5. Chains Around You
6. The World I See
7. Time To Be King
8. Ride To The Guns
9. Black Morning
10. I Came To Rock
11. Live And Let Fly (bonus track)
 
Całkowity czas: 57
skład:
Jorn Lande - vocals
Willy Bendiksen - drums
Nic Angileri - bass
Tore Moren - guitar
Jimmy Iversen - guitar
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,3
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,1

Łącznie 5, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
30.08.2012
(Recenzent)

Jorn — Bring Heavy Rock To The Land

Utyskiwałem ostatnio na kolejne, pojawiające się z szybkością karabinu maszynowego, studyjne dzieła Jorna. Sztampa i przewidywalność wynikająca z jego muzycznej wszędobylskości coraz bardziej dopadały tego charyzmatycznego wokalistę. Tym razem jednak Jorn zrobił sobie, od wiodącego projektu, trzyletnią przerwę (poprzedni studyjny krążek Spirit Black ukazał się w 2009 roku). Oczywiście że sporo się działo w tym czasie w jego obozie. Było Jornowe Greatest Hits (Dukebox), był hołd dla zmarłego  Ronniego Jamesa Dio (Dio), był wreszcie album koncertowy (Live In Black). A do tego jeszcze ukazał się nowy Masterplan (Time to Be King), kolejna odsłona projektu z Russelem Allenem (The Showdown). Były też flirciki z Avantasią, czy Trillium. Nie szkodzi. Oddech od premierowych kompozycji firmowanych nazwiskiem Norwega wydawał się strzałem w dziesiątkę. Bo Bring Heavy Rock To The Land przynosi jeden z najlepszych materiałów, jakie udało się temu utalentowanemu muzykowi stworzyć.

Naturalnie, że większych zaskoczeń nie należy się spodziewać. Jorn wraz ze swoim składem (tym razem lekko odmienionym) w dalszym ciągu fantastycznie odnajduje się w łączeniu klasycznego hard rocka i heavy metalu oraz w dalszym ciągu śpiewa, jak niewielu w tej branży. No to co w tej płycie jest lepszego? Po pierwsze – udane melodie. W tego typu graniu to nieodzowne, a ostatnio było z tym różnie. Po drugie – konstrukcja i dramaturgia albumu. Na Bring Heavy Rock To The Land Jorn nie zalewa nas zmasowanym atakiem hardrockerów galopujących z niemalże powermetalową prędkością. Te – a jakże – są!   Chains Around You, czy Ride To The Gun są tego idealnym przykładem. Wsadzone jednak gdzieś w środek albumu emanują pozytywnym czadem, fajną motoryką i przede wszystkim świetnymi refrenami. Zresztą już początek krążka pokazuje, że muzyk miał pomysł na jego budowę. Mroczne intro w postaci niespełna trzyminutowego My Road jest udanym wprowadzeniem do pojawiającego się zaraz mięsistego, obdarzonego świetnym riffem utworu tytułowego. Sama kompozycja brzmi niczym klasyk gatunku. Warto wspomnieć o dwóch coverach. Pierwszy z nich Ride Like The Wind znany miłośnikom ciężkiej muzy z albumu Destiny Saxon a stworzony tak naprawdę przez Christophera Crossa, wydaje się lepszy od pierwotnych wersji. Drugi – Masterplanowy Time To Be King – choć zaaranżowany bardziej rockowo, wydaje się raczej niepotrzebnym dodatkiem.

Na koniec zostawiłem dwie prawdziwe perły. Balladowe (w wypadku tej drugiej kompozycji, raczej półballadowe)  The World I See i Black Morning to być może najlepsze piosenki Jorna od lat utrzymane w takowej stylistyce. Klimat, wzruszająca melodia… Ech, ten album pokazuje, nie tylko muzycznie, ale i tekstowo, prawdziwą miłość Jorna do muzy.

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.