ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Pallas ─ The Cross And The Crucible w serwisie ArtRock.pl

Pallas — The Cross And The Crucible

 
wydawnictwo: InsideOut Music 2001
 
1. The Big Bang 3:18
2. The Cross & The Crucible 9:06
3. For The Greater Glory 7:36
4. Who's To Blame? 4:45
5. The Blinding Darkness 6:43
6. Towers Of Babble 8:11
7. Generations 5:21
8. Midas Touch 11:14
9. Celebration! 7:22
 
Całkowity czas: 63:36
skład:
Alan Reed - vocals / Niall Matthewson - guitars / Graeme Murray - bass / Ronnie Brown - keyboards / Colin Fraser - drums
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,1
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,2
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,6
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,4
Arcydzieło.
,6

Łącznie 22, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
03.08.2001
(Recenzent)

Pallas — The Cross And The Crucible

Jakże fajnie jest się mile rozczarować :-) Prawdę pisząc to po Pallas nie spodziewałem się niczego dobrego. Ten świetny w latach 80-tych neoprogresywny band dość mocno rozczarował mnie nagraną po długim milczeniu, pochodzącą z 1998 r. płytką Beat The Drum. Wypranie z pomysłów na dobre melodie, a także jednostajność w doborze środków aranżacyjnych sprawiły, że come back Reeda i spółki odbił mi się poważną czkawką. No, ale to było trzy lata temu, teraz mamy nowe dokonanie i ... ?

I jest dobrze, a nawet zaskakująco dobrze. Nie ma chyba dla recenzenta przyjemniejszej rzeczy niż móc z czystym sumieniem napisać, że omawiany krążek mu się podoba, zwłaszcza jak z początku żywił doń zawodową podejrzliwość. Pallas Anno Domini 2001 kultywuje styl bryt(neo)progowy, niemniej czyni to z wdziękiem i pewną błyskotliwością niedostępną co poniektórym grupom z tegoż kręgu muzycznego. Osobiście najbardziej cieszy mnie styl klawiszowca, nie ma tu bowiem mowy o klawiszowych pochodach charakterystycznych dla Marka Kelly z wczesnego Marillion, które zapamiętale pielęgnują wirtuozi pokroju Clive'a Nolana. Gra Browna często skupia się na wykreowaniu pięknego nastroju za sprawą przestrzennych, delikatnych teł (The Big Bang, początek The Cross & The Crucible czy przypominający zawiązanie albumu Ra formacji Eloy The Blinding Darkness). Z drugiej strony potrafi on także błysnąć niezłą solówką (Midas Touch), a nawet sięgnąć po brzmienia organowe (Towers Of Babble). Dobrą dyspozycję prezentuje też gitarzysta Niall Mathewson - wiele tu ładnych partii na czele z pięknymi końcówkami For The Greater Glory lub Generations. A Alan Reed ? Hm... od zawsze uważałem go za znakomitego wokalistę. Tę opinię potwierdza też na recenzowanym dokonaniu, choć prosiłbym o więcej fragmentów ukazujących pełnię skali jego możliwości głosowych . Dobrym za to pomysłem jest kilka krzyków w Midas Touch. W ogóle kompozycja ta, właśnie przez charakterystyczny śpiew Reeda tudzież kształt melodii kojarzy mi się fragmentami z klimatem wyśmienitego The Wedge z 1986 r. Na początku recki pomarudziłem, że poprzednik omawianej płytki - Beat The Drum cierpiał na brak smaczków aranżacyjnych. Na szczęście The Cross & The Crucible nie można już tego zarzucić. O roli klawiszy wspomniałem, warto również nadmienić o momentami dość mięsistym jak na brytprog gitarowym podkładzie - najbardziej w For The Greater Glory. Natkniemy się na chór (znowu nasuwa mi on skojarzenia z muzyką Franka Bornemmana - zwłaszcza w utworze tytułowym) i na frapujące kobiece wokalizy. Napotkamy instrumentalne wstawki decydujące o tym, że takie kawałki jak For The Greater Glory czy Towers Of Babble należą, poprzez swoje nagromadzenie pomysłów, do najlepszych na płycie. Na plus recenzowanemu wydawnictwu należy także zaliczyć duże zróżnicowanie dynamiczne - od cichutkich, szeptanych fragmentów po te monumentalne i pełne patosu.

The Cross & The Crucible nie jest płytą szczególnie odkrywczą czy eksperymentatorską - taki Galahad poczyna sobie na tym polu znacznie śmielej. Niemniej, w swoim stylu, stanowi dokonanie bardzo wysmakowane. Słychać, że panowie z Pallas mają za sobą długie lata estradowego stażu i wiedzą o co w całym tym neoprogowym interesie biega. Ja słucham tego krążka z naprawdę wielką przyjemnością, mam nadzieję, że Wy także.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.