ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Amarok ─ Amarok w serwisie ArtRock.pl

Amarok — Amarok

 
wydawnictwo: Ars Mundi 2002
 
1. I’m a Rock 2:16
2. Fieldmour I 9:08
3. Fieldmour II 6:36
4. Avalon 3:16
5. Fieldmour III 8:33
6. Lavera 3:30
7. Aqu 2:51
8. Meriba 6.49
9. Seya 6.28
10. Massa 8:02
11. Astron 2:27
12. Khana 3:35
 
Całkowity czas: 63:55
skład:
Michał Wojtas - guitar, keyboards, organ, percussion
Bartosz Jackowski – voice

Guests:
Małgorzata Stoch – violin
Joanna Jaworz – Dutka – flute
Krzysztof Pitula – percussion
Agnieszka Dudek – voice
Marta Wojteczek – voice
Robert Srzednicki – voice
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,25
Arcydzieło.
,16

Łącznie 43, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
26.03.2003
(Gość)

Amarok — Amarok

"Polski Mike Oldfield" w taki najprostszy i przy okazji nieco krzywdzący sposób określić można twórczość Michała Wojtasa. Młodego kompozytora z Kielc. (Co prawda wg opisu płyty AMAROK to duet, ale ponieważ rola Bartosza Jackowskiego jest raczej niewielka dlatego pozwolę sobie na to uproszczenie.)

AMAROK zaproponował nam muzykę spokojną, refleksyjną, doskonałą do zadumy i odpoczynku. Delikatne dźwięki gitary, klawiszowe pejzaże, partie skrzypiec, fletu, żeńskie i męskie wokalizy. Wszystko to w większości połączonych ze sobą kompozycjach. Kompozycjach z łagodnym stopniowaniem brzmień i nastrojów . Płyta jak wspomniałem utrzymana jest w spokojnym nastroju, ale nie brak tez na niej dynamiczniejszych ożywiających całość fragmentów jak choćby ostre rockowe partie gitary i Hammondów w "Meriba" i "Massa" ?.

Począwszy od "floydowo" brzmiącego wstępu do "I'm A Rocker" aż po finałowe "Khana" słucha się tego znakomicie. I pozostaje mieć nadzieję, ze ten świetny krążek zostanie u nas zauważony, że przebije się przez lawinę muzycznej nijakiej papki tak ochoczo ostatnio lansowanej. Zastanawiałem się jaką wadę ma ta płyta i doszedłem do wniosku, że jedynym niedociągnięciem jest zbyt mało wyrazista okładka. Wśród setek płyt w sklepach muzycznych łatwo przeoczyć taką szara ilustrację. Oby jednak nikt nie przeoczył tej bardzo dobrej płyty. Trzymam kciuki za AMAROK.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.