ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Sherinian, Derek ─ Blood of The Snake w serwisie ArtRock.pl

Sherinian, Derek — Blood of The Snake

 
wydawnictwo: InsideOut Music 2006
dystrybucja: Mystic
 
1. Czar of steel/ 2. Man with no name/ 3. Phantom shuffle/ 4. Been here before/ 5. Blood of the snake/ 6. On the moon/ 7. The Monsoon/ 8. Prelude to battle/ 9. Viking Massacre/ 10. In the summertime
 
Całkowity czas: 53:00
skład:
Derek Sherinian – klawisze

Slash – gitara/ Billy Idol - wokal/ John Petrucci – gitara/ Zakk Wylde - gitara, wokal/ Yngwie Malmsteen – gitara/ Simon Phillips – perkusja/ Tony Franklin – bass/ Brad Gillis – gitara/ Brian Tichy – perkusja/ Jerry Goodman – skrzypce/ Jimmy Johnson – bass/ Brandon Fields – saksofon/ John Deservio – bass/ Mike Shapiro – perkusja/ Djvan Gasparian – dudu, śpiew/ Dimitris Mahlis – oud
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,4
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,4
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,11
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,3
Arcydzieło.
,4

Łącznie 27, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
15.09.2006
(Gość)

Sherinian, Derek — Blood of The Snake

Choć do wielkich fanów Dream Theater nie należę, to śledzę co członkom tej drużyny udaje się upitrasić poza rodzimą formacją. Tym razem o solowe wojaże pokusił się ex – klawiszowiec Teatru Marzeń, Derek Sherinian, a owocem tego jest płyta „Blood of the snake”. Kąsek to wykwintny, w większości instrumentalny, nie dla każdego strawny jest metal podlany eklektyczną wirtuozerią, gdzie na ruszt wrzuca się zarówno jazz, fusion, tradycyjny rock, jak i orient. Pełno tu wysublimowanej ekwilibrystyki, żonglerek nastrojami i rytmiką. Jest to już awangarda metalu, a pikanterii dodaje jej lista zaproszonych gości. W „Man with no name” pojawia się Zakk Wylde, grając i śpiewając, czyniąc z utworu jazdę typową dla Black Label Society. W coverze „In The Summertime”, pasującym do albumu jak pięść do nosa, udzielili się Billy Idol i Slash. Mało komuś gwiazd? Na liście płac są także Yngwie Malmsteen, John Petrucci, Tony Franklin, Simon Phillips, Brad Gillis i Brian Titchy. Każdy z nich solidnie podsycił swą indywidualnością utwory, a główny bohater krążka, zszedł na boczny plan. Co prawda w utworach takich jak „Czar of steel”, czy „Phantom shuffle” pokazuje z jaką gracją i wyobraźnią można brykać po klawiaturze, ale w większości kompozycji na „Blood Of The Snake” prym wiodą gitary, pojawia się też saksofon. Plejada zaproszonych gości przyćmiła Dereka, ale może to i dobrze, bo gdyby te 53 minuty były zdominowane przez klawiszową wirtuozerię, którą w kilku momentach obnażył, to płyta byłaby katorgą, a tak słucha się tego może nie lekko, trzeba skupienia i trudu, ale wrażenia i tak są niesamowite. Choć na tej solowej płycie Dereka jego samego jest najmniej, to jest to jedno z jego najlepszych indywidualnych dokonań. Prawdziwe mistrzostwo, to siedzieć cicho, choć można krzyczeć. Tym samym Derek to wielki mistrz...
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.