Oj, jak ja lubię takie płyty. Żadnych problemów z przyswajaniem. Krążek do odtwarzacza, zupka na kuchnię, kartofelki do obierania. Oczko tu, uszko tam, a noga miarowo wybija rytm. Dobrze , że mieszkam na parterze, bo sąsiedzi mogliby się bulwersować.
Wicked Minds gra klasycznego hard-rocka, mocno ukorzenionego w tradycji gatunku sprzed 30-35 lat. I to gra dobrze. Nawet nieco lepiej na „Witchflower”, niż na „From The Purple Skies”. Tak jak poprzednio znowu cedek zapełniony pod korek – 79 minut muzyki. I jak poprzednio własna wersja rockowego klasyka – było „Gypsy” Jurajki, tym razem jest „Soldier of Fortune” Purpli . Poprzednio wyszło średnio, teraz jest dużo lepiej. Wokalnie oczywiście gorzej od oryginału, bo Coverdale to jednak ekstraklasa światowa, a Cinel, choć dobry wokalista, to kudy mu tam do Davida C. Ale całość sporo dłuższa od oryginału i okraszona kilkoma ładnymi partiami instrumentalnymi. Tak jak na poprzedniej płycie głównymi inspiracjami są Deep Purple i Uriah Heep, a w „Through My Love” to może i Whitesnake. Pomysłów na muzykę na szczęście nie zbywa i dlatego jest znowu bardzo dobrze. Na początek pewien remanent - „Through My Love” – nowa wersja utworu z 1993 – bardzo zacny numer trochę w stylu właśnie Whitesnake. Reszta utworów to porywający, soczysty hard-rock – dokładnie taki, jaki ma być – z wykopem, mnogością melodii, riffami i dużą ilością klawiszy (Hammondy! Szczególnie!) oraz obowiązkowymi dla gatunku skłonnościami do większych epicko-klasycznych form - tym razem najdłuższy i najlepszy na płycie to „Scorpio Odyssey" – z vandergraafowskimi partiami saksofonu. I są jeszcze ballady , „A Child And The Mirror”, na poły akustyczna „Burning Tree”, instrumentalna miniatura „The Court of The Satyr”.
Płyta DVD zawiera dwie rejestracje koncertów z lat 2004-2005 – surowizna, dźwięk średnio-marny, obraz nie lepszy – jedna nieruchoma kamera. Muzycznie - słychać, że zespół tworzą dobrzy instrumentaliści, którzy potrafią zagrać dobry koncert. Tyle, że do tego trzeba dotrzeć przez niezbyt przyjazną widzowi otoczkę. Poza tym na płytce są jeszcze trzy videoclipy, oraz kilka utworów z regularnej płyty we wczesnych wersjach .