ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Moonrise ─ Single Game w serwisie ArtRock.pl

Moonrise — Single Game

 
wydawnictwo: Island Music Studio 2025
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Shadows in the Dark [9:34]
2. Single Game [6:10]
3. Two Roads [5:27]
 
Całkowity czas: 21:13
skład:
Kamil Konieczniak - keyboards, guitars, bass, choirs (1)

Marcin Staszek - vocals
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
08.06.2025
(Recenzent)

Moonrise — Single Game

Poczynania Moonrise, projektu, a może bardziej dziś zespołu Kamila Konieczniaka, śledzimy na naszych łamach od początku, czego wyrazem są recenzje wszystkich wydawnictw grupy. Różnie w przeszłości spoglądałem na te płyty, czasami mniej, czasami bardziej krytycznie. Ale wraz z decyzją lidera o powrocie z tą muzyką na scenę w 2019 roku (w holenderskim  Zoetermeer) i wreszcie z ruszeniem na dobre po pandemicznej hibernacji z coraz częstszymi występami od 2023 roku, coś się zmieniło. Przynajmniej dla mnie. Obejrzałem na żywo występ w Przeciszowie (który później trafił na DVD) i moja perspektywa się zmieniła. Ożywiony projekt pokazał swoją duszę.

Dlatego też z dużym zaciekawieniem czekałem na kolejne premierowe nagrania Moonrise. I oto są. Pomieszczone na zawierającej trzy kompozycje EP-ce Single Game. Długich wypisów tu nie będzie, bo to ledwie 21 minut muzyki, niemniej powinny one ucieszyć fanów talentu Kamila Konieczniaka. Piszę głównie o nim, bo to on odpowiada tu za wszystkie kompozycje, instrumenty a także miks i mastering. Na wokalu wsparł go oczywiście Marcin Staszek, zaś teksty napisał poprzedni wokalista, Łukasz Gałęziowski.

Podoba mi się ta mała płytka. Bo potwierdza pewną unikalność Moonrise na naszej scenie szeroko rozumianej art muzyki, czy też tej z przedrostkiem prog. Dopieszczone brzmieniowo, bogato zaaranżowane, z dużą dozą ciepłej melodyki kompozycje, zwykle niespieszne, z nutą delikatnej podniosłości, ubrane w melancholię i swoistą nostalgiczność. W sam raz na zadumany wieczór przy lampce dobrego wina.

I taka w zasadzie jest ta EP-ka, choć akurat otwierający ją utwór, Shadows in the Dark, najdłuższy, bo ponad 9-minutowy, zaskakuje nerwowym, szarpanym riffem, fajnie podbitym intensywną „perkusyjną stopą”. Przez to jest mroczny i dopiero rozleniwiający nieco refren przynosi trochę muzycznej jasności. Zresztą, w parze z muzykę idzie dość niepokojący i mało optymistyczny tekst o świecie i czasach, w których przyszło nam żyć. Pozostałe dwa utwory – tytułowy Single Game i Two Roads - pokazują już Moonrise bardziej balladowy, szlachetnie się snujący, przestrzenny i pastelowy. W pierwszym z nich (lirycznie sięgającym nostalgicznie w przeszłość) warto zwrócić uwagę na gitarowe solo położone na ciepłych klawiszowych tłach, w drugim (z krótkim, aczkolwiek intrygującym tekstem, dotykającym naszych życiowych wyborów), choćby na ciekawy finał z quasi fletowymi formami niosącymi nutę folkowości.

Single Game to niezwykle udana EP-ka, do tego skromnie, choć stylowo wydana w pięknym kartoniku. Ponadto dotarła do mnie z małym bonusem w postaci magnesu nawiązującego do grafiki płyty. Dla fanów rzecz obowiązkowa. Inni, szukający w muzyce niebanalności i zatrzymania, też dla siebie coś tu znajdą.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS ArtRock.pl na Facebook.com
Mgławica Koński Łeb - Barnard 33 by Naczelny
© Copyright 1997 - 2025 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.