W 1972 r. w prasie muzycznej zaczęło robić się głośno o nowej odsłonie King Crimson. Poza wirtuozem gitary - Robertem Frippem zespół mieli tworzyć perkusista Yes - Bill Bruford, śpiewający basista Family - John Wetton, skrzypek - David Cross oraz grający na instrumentach perkusyjnych Jamie Muir. Warstwą tekstową miał zająć się Richard Palmer-James - pierwszy gitarzysta zespołu Supertramp. Fripp opisał ten skład jako "prawdziwie magiczną grupę". Ich debiutancki album "Larks` Tongues in Aspic" (będący jednocześnie szóstą pozycją King Crimson) wydany został na początku 1973 r. Wtedy to właśnie jeden z recenzentów pisma Rolling Stone napisał: Pamiętacie art rock? Wciąż żyje...
Począwszy od cichych dźwięków dzwoneczków po ostatnie wybrzmienia basu i skrzypiec nie ma się wątpliwości, iż "Larks` Tongues..." to arcydzieło. Muzyka pełna improwizacji, pełna wirtuozerii, pełna życia. Bob Fripp nawiązał tu do twórczości starego King Crimson, ale był również otwarty na wpływy pozostałej czwórki.
Weźmy na przykład pierwszą część utwory tytułowego. Początkowo króluje tu gitara, ale później następuje bardzo długa, piękna partia skrzypiec Davida Crossa, w której ogromną rolę odgrywa.... cisza.
Dwie piękne ballady: "Book of Saturday" oraz "Exiles" pokazują jak bardzo do tej muzyki pasuje delikatny głos Wettona. Partie skrzypiec znakomicie współistnieją z ciepłym Gibsonem Frippa. "Easy Money" to najbardziej rockowy utwór z całej płyty. Środkową jego część stanowi świetne gitarowe solo. Po nim następuje "The Talking Drum" – jeden z najciekawszych punktów albumu. Pulsująca linia basu, niepokojąca partia skrzypiec i tytułowy "mówiący bęben" gwarantują ciarki. "Larks` Tongues in Aspic part II" jest znakomitym zakończeniem albumu.
"Larks` Tongues in Aspic" jest kwintesencją rocka progresywnego oraz drugim (po “In The Court of The Crimson King") najważniejszym dziełem King Crimson. Starym wyjadaczom płyty tej polecać nie muszę, jeżeli natomiast jesteś w tych kręgach "nowy" i jeszcze jej nie masz to marsz do sklepu. Szczególnie po wersję 30TH Anniversary Series z 24 bitowym remasteringiem.