ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Vangelis ─ Mask w serwisie ArtRock.pl

Vangelis — Mask

 
wydawnictwo: Polydor 1985
 
"Movement 1" – 10:18
"Movement 2" – 3:26
"Movement 3" – 6:38
"Movement 4" – 8:41
"Movement 5" – 10:00
"Movement 6" – 4:22
 
Całkowity czas: 43:37
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,15
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,15
Arcydzieło.
,12

Łącznie 42, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
24.09.2017
(Recenzent)

Vangelis — Mask

Z Grecji na Marsa. A potem do Watykanu.

Odcinek dwudziesty siódmy.

Wydaje mi się, że na „Soil Festivities” zakończył się najlepszy okres w karierze Vangelisa. Od tego czasu  poziom jego dzieł zaczął się z lekka obniżać. Nie był to jakiś drastyczny zjazd formy, ale właśnie – tak z lekka. O ile wcześniej mamy płyty wybitne, albo co najmniej bardzo dobre (z niewielkimi wyjątkami), tak potem płyty rewelacyjne, oraz bardzo dobre już się raczej tylko zdarzają, a przeważają dobre, albo lepiej niż dobre.

To dlaczego piszę o tym przy okazji "Mask" a nie "Soil Festivities"? Bo to jest taki urok chronologicznego słuchania dzieł jakiegoś wykonawcy – dopiero wtedy pewne rzeczy widać i słychać wyraźniej. A różnica między "Mask", a "Soil..." jest.  Potem jest już jak pisałem wyżej – dobrze, ale nie rewelacyjnie. Tak faktycznie to wygląda – do  połowy lat osiemdziesiątych Vangelis zwykle nagrywał znakomite, a co najmniej bardzo dobre płyty. Te dobre mu się zdarzały. Od połowy lat osiemdziesiątych nagrywa przede wszystkim dobre plyty, a wyśmienite mu się zdarzają.

"Mask" jest płytą do której podchodzę z pewnym dystansem – nie  tyle, że mi się nie podoba, ale nie podoba mi się jakoś specjalnie. Ona jest trochę za bardzo – za  bardzo patetyczna, za dużo chórów, za bardzo przeładowana i co za tym idzie trochę zbyt pretensjonalna. Vangelis upchał tego wszystkiego za dużo i dlatego efekt nie jest aż tak dobry, jak na bardziej kameralnym "Soil Festivities". Miało być efektownie, a wyszło trochę efekciarsko. Z drugiej strony swoją moc to ma – wystarczy  puścić to sobie na jakimś konkretniejszym wzmacniaczu, oczywiście z płyty, a nie z empecza i wtedy ta muzyka w pełni ukazuje swoje walory. Słuchać głośno – tak  to na pewno dobra rada.  Tak jak w przypadku "Soil Festivities" i jeszcze kilku poprzednich płyt, całość podzielona jest na kilka ponumerowanych części,  przy czym na "Soil..." te części były bardziej autonomiczne, a na "Mask" są to fragmenty większej całości – poszczególne  Movementy płynnie przechodzą jeden w drugi, co w przypadku Maski sprawdza się jak najbardziej ze względu na jej chóralno-mszalny charakter. Ten quasi liturgiczny patos towarzyszy nam praktycznie od pierwszych taktów. Chociaż sam „Movement 1”, trwający ponad dziesięć minut składa się z co najmniej trzech różnych części. Co też łatwo zauważyć – części nieparzyste są bardziej rozbudowane, dynamiczne, a te parzyste – spokojniejsze, jakby na rozładowanie emocji, szczególnie „Movement 6” – taka spokojna koda zamykająca całą płytę. Wiem, że „Mask” swoich fanów ma, co mnie zupełnie nie dziwi, bo tego się mimo wszystko dobrze słucha, szczególnie w odpowiednich warunkach. Na progarchivach rating ma też przyzwoity, bo 3.60 – czyli jest dobrze.

Bez żadnych wątpliwości – uważam, że "Mask" to płyta udana i nie powiem – podoba  mi się. Może nie tak bardzo, jak na przykład... no przynajmniej kilka innych, ale od czasu do czasu jej słucham, nie tylko dlatego, że trzeba recenzję upichcić.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.