ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Budgie ─ If Swallowed Do Not Induce Vomiting w serwisie ArtRock.pl

Budgie — If Swallowed Do Not Induce Vomiting

 
wydawnictwo: RCA Records 1980
 
1.Wild Fire [5:13]
2.High School Girls [3:39]
3.Panzer Division Destroyed [5:55]
4.Lies Of Jim (The E-Type Lover) [4:45]
 
Całkowity czas: 19:32
skład:
Burke Shelley - śpiew, gitara basowa
Steve Williams - bębny
John Thomas - gitara prowadząca
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,3
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,0

Łącznie 7, ocena: Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
23.02.2015
(Recenzent)

Budgie — If Swallowed Do Not Induce Vomiting

12 Odcieni Papużki Falistej, czyli krótki ArtRockowy przewodnik ornitologiczny – odcinek 8.

 

Krótka płyta, krótka recenzja.

Przyszło nowe... może w sumie stare? Ciężko powiedzieć.

Próba złagodzenia natury papugi nie była udanym eksperymentem. Zaczynała ona jako drapieżne stworzenie, które zagle zamnknięto w klatce w której się strasznie szamotało, nie mogąc się z niej wydostać. W końcu klapka została i stworzenie było wolne.

Tą „klapką” był wytrysk z jakim New Wave of British Heavy Metal zalał wyspiarską scenę muzyczną. Shelley i spółka uznali, że zamiast kombinować z udziwacznianiem brzmienia, należy pójść z nurtem i za własnym instynktem.

Nowa upierzenie, nowy gitarzysta... Nic dziwnego, że garnitury z nowej wytwórni, które podpisały konkrakt z grupą (RCA) podeszły do całego tego przedsięwzięcia z – co najmniej - rezerwą. Niby koniunktura odpowiednia, zespół – mimo, że niszowy, ale pasujący do tego cyrku – też. Jednakże było „ale”. Dlatego powiedzieli: wpierw EP-ka potem zobaczymy...

„If Swallowed Do Not Induce Vomiting” to zwrot ku ostrzejszemu brzmieniu. Jendak nie tylko o decybele chodzi. Uproszczeniu ulega przede wszystkim charakter kompozycji. Owszem jest konkretniej, ale również bardziej piosenkowo. Bardziej wyrazisty kształt utworów słychać bardziej niż wyraźnie. Zwrotka-refren-zwrotka-refren-solo gitarowe: według takiego schematu Budgie zaczyna grać. Dobrze, że jest przynajmniej z kopem.

4 utwory, które co najwyżej posłużyłyby za jedną stronę longplaya. Mało, ale jak już wspomniałem, na szczęście zagrane z zębem.

„Wild Fire” ma mocny gitarowy motyw (i równie świetne solo gitarowe Thomasa). „High School Girls” jest nieco lżejsze i bardziej nośne, ale wciąż z mięsistym brzmienem. Wyróżnić należy „Panzer Divison Destroyed”; równie ostro, ale bardziej ambitnie...w sumie to numer jakiego brakowało w repertuarze Budgie od czasu „Napoleona”. Wprawdzie „Lies Of Jim (The E-Type Lover)" nie do końca jest prowadzone z jakimkolwiek pomysłem, jednakże ostatecznie chywtliwy refren jakoś ratuje całość.

Tym razem wstrzymałem się od nadania płycie oceny. Niespełna dwadzieścia minut to w sumie niewiele, aby wycenić ówczesną kondycję papugi. Jest zapowiedź, że idzie dobre, ale o tym opowie Wojciech w kolejnych odcinkach.


PS. Swego czasu rzeczona EP-ka była trudno dostępna. Na szczęście te 4 utowry w 2003 roku zostały dodane jako bonusy do kompaktowej reedycji "Power Supply".

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.