ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu I Know You Well Miss Clara ─ Chapter One w serwisie ArtRock.pl

I Know You Well Miss Clara — Chapter One

 
wydawnictwo: MoonJune Records 2013
 
1. Open The Door, See The Ground (10:17)
2. Conversation (8:02)
3. Pop Sick Love Carousel (6:16)
4. Reverie #2 (14:51)
5. Love Letter From Canada (4:26)
6. Dangerous Kitchen (9:04)
7. A Dancing Girl From Planet Marsavishnu Named After The Love (10:48)
 
Całkowity czas: 63:44
skład:
- Reza Ryan / guitar; - Adi Wijaya / keyboards; - Enriko Gultom / bass; - Algiah Akbar / drums
Special guest:
- Nicholas Combe / sax
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
26.09.2014
(Recenzent)

I Know You Well Miss Clara — Chapter One

Kiedyś płyta z indonezyjskim fusion byłaby czymś hohoho egzotycznym, ale już nie jest, bo amerykańskie MoonJune wydaje artystów podobnego sortu ze wszystkich stron świata i żadnego klucza geograficznego w tym nie ma. Tylko artystyczny. Mógł być Tohpati, to mogą być też jego krajanie z kwartetu o takiej nieco przydługiej nazwie. Nie wiem tylko, czy bardziej egzotyczny jest indonezyjski zespół jazz-rockowy na łamach Artrocka, czy ja recenzujący taką muzykę – również na łamach Artrocka. To i to nie zdarzało się do tej pory zbyt często.

 

Zawsze wszem i wobec głoszę, że jestem zwierzęciem rockowym i muzyka rockowa najróżniejszego sortu stanowi zdecydowana większość mojej muzycznej strawy duchowej. Wyjątkiem jest poniedziałek po dwudziestej trzeciej i „Trzy Kwadranse Jazzu”, bo to, co puszcza Ptaszyn Wróblewski  zwykle bardzo mi pasuje. A drugim wyjątkiem jest, kiedy Naczelny mi coś wepchnie do zrecenzowania.

 

Szczerze mówiąc akurat tego albumu nie musiał mi specjalnie wciskać.  Muzyka Tohpatiego i jego zespołu, o której pisałem już kilka lat temu była na tyle interesująca, że byłem autentycznie ciekawy jak sobie radzą inni tacy wykonawcy  z Indonezji. A ciekawość to pierwszy stopień do piekła. No nie, nie mogę powiedzieć, że muzyka I Know You Well Miss Clara ma w sobie coś piekielnego, ale normalnie się wkopałem. Jednak nie dlatego, że jest to zła płyta, o nie. Ale dlatego, że jest to dużo bardziej jazzowe, niż się spodziewałem. Zmylił mnie rockowy image zespołu – czterech długowłosych młodzieńców w jeansach i T-shirtach – takiej też muzyki się spodziewałem, oczywiście biorąc poprawkę na linię programową MoonJune, które preferuje wykonawców, którzy gdzieś się tam o jazz mniej lub bardziej zaczepiają. I Know You Well Miss Clara zaczepiają się bardzo, a nawet jeszcze bardziej, bo „Chapter One” jest właściwie albumem jazzowym. Raczej czymś takim się nie zajmuję, ale zwrotów nie ma („Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało”). Poza tym spodobało  mi się.

 

Jest to muzyka trudna w odbiorze, przynajmniej dla mnie. Bardziej  osłuchanym w czymś pewnie byłoby łatwiej, ale dla mnie, sporadycznie słuchającemu jazzu, było to swego rodzaju wyzwanie. Co gorsza (dla mnie), początek jest najbardziej nieatrakcyjny (dla mnie), jak tylko może być – „Open The Door, See The Ground”, to z okolic bardzo bliskich  free, czyli rejonów w które w ogóle się nie zapuszczam. Rockowe momenty może nie tyle się zdarzają (chociaż zdarzają – druga część „Pop Sick Love Carousel”), to raczej czasami jest to zagrane z takim rockowym zacięciem, ktoś mocniej walnie w te gary, ostrzej gitarę potraktuje. Jest to mnie więcej tak rockowe jak Soft Machine na swojej trzeciej  płycie.

Tym razem nie będzie gwiazdek, bo nie do końca czuję się kompetentny, aby oceniać taką muzykę. W każdy razie mnie się to podoba, a na progarchivach ma rating ponad cztery i to przy całkiem sporej liczbie ocen.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.