ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Kosmos ─ Salattu Maailma w serwisie ArtRock.pl

Kosmos — Salattu Maailma

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2013
 
Salattu maailma(6:59)
Simpukka (4:08)
Loitsu (4:13)
Peili (3:28)
Tuuli (7:05)
Uni (7:36)
Takaisin virtaan (5:21)
 
Całkowity czas: 38:50
skład:
Aapo Helenius: Guitar, Drums, Harmonium, Conga Drums; Päivi Kylmänen: Vocals, Reading; Kimmo Lähteenmäki: Drums, Organ, Mellotron; Kari Vainionpää: Guitar, Bass, Flute; Olli Valtonen: Shrutibox, Buddhabox, Tampura; Ismo Virta: Guitar, Organ, Mellotron, Glockenspiel Jukka Aaltonen: Violin; Juha Kulmala: Reading; Timo Leino: Flute; Timo 'Tekri' Niemi: Reading
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
03.10.2013
(Recenzent)

Kosmos — Salattu Maailma

 

Fiński prog-psych-folkowy Kosmos idzie konsekwentnie swoją drogą. Dlatego zawartość nowej płyty absolutnie nie powinna zaskoczyć nikogo, kto już się wcześniej z tym zespołem zetknął. Koniec recenzji.

 I na tym mi się w obliczu „Salattu Maailma” wenia tfurcza urwała i sobie poszła. Właściwie na zasadzie copy->paste wkleić tutaj pokaźne fragmenty  recenzji poprzedniej płyty i też będą idealnie pasowały. Tak to jest z zespołami, których styl jest już mocno określony, a do tego poziom twórczości też nie ulega specjalnym wahnięciom. To cały czas głównie mellotron plus instrumenty akustyczne – flet, gitara pudło, skrzypce, plus delikatny dziewczęcy wokal, cały czas „zaczepione” jest to o hippisowskie klimaty z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. O poprzedniej płycie napisałem, że przede wszystkim jest ładna. I trochę nierówna. I że druga część lepsza od pierwszej. I dokładnie to samo mogę napisać o najnowszej. Pierwsza część to piosenki, a druga to utwory nieco bardziej rozbudowane, piosenki są sympatyczne, ale tylko „Loitsu” jakoś tak bardziej wpada w ucho, a „Tuuli” i „Uni” to bardzo fajne, odleciane numery. Żal tylko, że w  „Tuuli” wyciszono bardzo dobrą solówkę na skrzypcach.   W porównaniu z poprzednią – in plus – lepsza realizacja, bardziej wyrafinowane, subtelniejsze brzmienie. In minus – nieco gorszy poziom muzyczny. Wokale mnie też niezbyt przekonują, nie wiem, czy nie przydałaby się wokalistka o nieco silniejszym głosie. Z drugiej strony nie można powiedzieć, że ta obecna nie pasuje do tej muzyki – kwestia gustu.

 Miła i sympatyczna płytka. W sam raz na siedem gwiazdek.

 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.