ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Penksa, Paweł ─ Pandemonium w serwisie ArtRock.pl

Penksa, Paweł — Pandemonium

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2013
 
1. Pandemonium [05:14]
2. The Valley Of Forgotten Dreams [04:19]
3. Runaway [07:01]
4. Grey Haven [06:40]
5. T.B.C. [05:46]
 
Całkowity czas: 29:00
skład:
Paweł Penksa – instrumenty klawiszowe, programowanie
Kuba Szostak – gitary
Robert Kazanowski – gitary
Błażej Grygiel – „The Voice”
Produkcja – Paweł Penksa i Janek Kluszewski
Mix i Mastering – Janek Kluszewski i Paweł Penksa
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
18.05.2013
(Recenzent)

Penksa, Paweł — Pandemonium

Paweł Penksa to klawiszowiec oraz kompozytor, którego poczynania można kojarzyć z występów w Night Rider oraz Night Rider Symphony. Muzyk dość długo zmagał się z tematem wydania własnego materiału, ale w końcu ten moment nastąpił, a wszyscy sympatycy brzmień opartych na instrumentach klawiszowych, mogą sobie pozwolić na sięgnięcie po kolejną, muzyczną świeżynkę.
 
Pandemonium zostało skonstruowane przy użyciu pięciu różnorodnych kompozycji o łącznym czasie trwania przekraczającym dwadzieścia osiem minut. Oprócz charakterystycznego brzmienia instrumentów klawiszowych na minialbumie pojawiły się także inne, żywe instrumenty, które mimo z założenia mniejszej roli, wniosły do materiału dużo ożywienia i dodatkowej głębi.
 
Pandemonium to ciekawe połączenie wpływów różnych, muzycznych kultur. Z jednej strony atakuje nas dużą ilością poplątanych dźwięków i typowo progresywnych, połamanych rytmów, zaś z drugiej potrafi oczarować minimalizmem użytych środków i łagodnym klimatem. To przedziwna, nieco chaotyczna, ale intrygująca mieszanka muzyki symfonicznej, rocka progresywnego i klimatycznych ballad, która potrafi zaskoczyć.
 
Utwór tytułowy wita nas diabolicznym śmiechem, pędzącymi w przestrzeń dźwiękami instrumentów klawiszowych i świdrującą, pokrętną melodią. Z kolei występująca zaraz potem kompozycja The Valley of Forgotten Dreams to przedniej urody, spokojny, balladowy kawałek. Tuż po jego pierwszych dźwiękach, aż prosi się o ciepły wokal pokroju możliwości Eltona Jona, który z pewnością pogłębiłby baśniowy klimat utworu. Runaway to klasyczna, rockowa kompozycja z ciekawą partią gitary i dobrym akompaniamentem klawiszów, Grey Heaven ponownie czaruje delikatnością i klimatem, a T.B.C. z powodzeniem mógłby znaleźć się w na ścieżce dźwiękowej do filmu, w którym nie brakuje scen batalistycznych i bohaterskich pojedynków.
 
Minialbum Pawła Penksy to przede wszystkim gloryfikacja instrumentów klawiszowych i im poświęcono najwięcej miejsca.  Trzeba przyznać, że umiejętności Pawła stoją na wysokim poziomie, ale nie należy jednak ignorować ciekawych partii gitar, czy sprawnie zaaranżowanej sekcji rytmicznej. Pandemonium słucha się przyjemnie, krążek z powodzeniem może się podobać i to nie tylko fanom muzyki progresywnej. Jednak odnoszę wrażenie, że mimo solidnych podstaw kompozytorskich i instrumentalnych brakuje tu czegoś więcej – iskry szaleństwa czy geniuszu. Jeśli taki element nie pojawi się w nowym materiale, to nisza, w której porusza się Paweł Penksa, może okazać się zbyt wąska na to, żeby udało mu się wypłynąć.
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.