ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Yes ─ Yessongs w serwisie ArtRock.pl

Yes — Yessongs

 
wydawnictwo: Atlantic 1973
 
1. Opening (Excerpt from "Firebird Suite") (3:45)
2. Siberian Khatru (8:50)
3. Heart of the Sunrise (11:26)
4. Perpetual Change (14:08)
5. And You and I (9:55)
6. Mood For a Day (2:52)
7. Excerpts from "The Six Wives of Henry VIII" (6:35)
8. Roundabout (8:33)
9. I've Seen All Good People (7:00)
10. Long Distance Runaround
The Fish (13:45)
11. Close to the Edge (18:41)
12. Yours is No Disgrace (14:21)
13. Starship Trooper (9:25)
 
Całkowity czas: 129:16
skład:
Jon Anderson – vocals ; Steve Howe – guitars and vocals ; Chris Squire – bass and vocals ; Rick Wakeman - keyboards; Bill Bruford / Alan White – drums
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,5
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,32
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,22
Arcydzieło.
,5

Łącznie 65, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
15.09.2011
(Recenzent)

Yes — Yessongs

Potrójny album koncertowy (w wersji CD podwójny) niejako podsumowujący okres wchodzenia Yes na muzyczny Olimp. Z dwoma wyjątkami, wszystkie utwory pochodzą tylko z trzech ostatnich płyt studyjnych Yes. Właśnie ten zestaw utworów będzie stanowił przez najbliższe ponad trzydzieści lat koncertowy kanon Yes, do którego będą włączane dosłownie pojedyncze utwory z późniejszych albumów (nie licząc oczywiście aktualnie promowanego, chociaż z tym też różnie bywało).

Abstrahując od repertuaru, przyznam, że uważam Yessongs za najgorszy z koncertowych albumów Yes – głównie ze względu na jakość dźwięku, ale także na wykonanie (w takim Heart of the Sunrise Howe i Squire np. grają zbyt głośno, a Anderson nie wyciąga ostatniego refrenu). Jeśli ktoś chce posłuchać Yes koncertowego – radzę raczej zacząć od któregoś z późniejszych wydawnictw (zwłaszcza że, jak się rzekło, repertuar z Yessongs będzie się na nich powtarzał).  Yessongs są natomiast jedynym w swoim rodzaju dokumentem, jak brzmiał Yes na koncercie w roku 1972.

 

Na dwie rzeczy chciałbym zwrócić uwagę. Po pierwsze –  prawie wszystkie utwory zostały zagrane już z nowym perkusistą, Alanem White’em (jedynie w Perpetual Change i Long Distance Runaround/The Fish, pochodzących jeszcze z trasy Fragile, bębnił Bruford, który zmienił tymczasem barwy na karmazynowe). Po drugie – oprócz kompozycji zespołu i tradycyjnie rozpoczynającej występy uwertury Strawińskiego, na płycie znalazł się medley utworów z solowej płyty Ricka Wakemana o sześciu żonach Henryka VIII, która powstała w trakcie trasy Fragile i pracy nad Close To The Edge. To, że w trakcie tak intensywnej pracy zespołowej Rick miał czas na działalność solową, jest bardzo charakterystyczne – w przeciwieństwie do kolegów nigdy nie był w stanie poczuć się do końca członkiem zespołu i nigdy zespół nie stał się dla niego priorytetem. A sukces Sześciu żon na pewno się do takiego poczucia nie przyczynił.

 

Yessongs pewien etap historii Yes podsumowywał, ale i zamykał. Ostatnie dwa lata to była błyskawiczna jazda do góry na sam szczyt – artystyczny i komercyjny. Ale o wiele łatwiej zdobywać pozycję na szczycie niż jej bronić. Odejście Bruforda – pierwsze w historii zespołu z inicjatywy muzyka – było tylko zapowiedzią kolejnych rozbieżności i tarć. Nic już nie miało być tak proste, jak w tych cudownych latach 1971-72. A jednak... dwie następne płyty uważam za najwspanialsze osiągnięcia artystyczne zespołu obok Close To The Edge.

 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.