HISTORIA
Dziwna jest ta płyta. I nie chodzi mi wcale o to, że różni się od dotychczasowych dokonań Closterkellera jakiego znam od dawien dawna. Stylistycznie jest rockowo, choć widać bardzo duży wpływ zmieniającego się świata i otoczenia. Odbieram te płytę jako wydawnictwo mające na celu zainteresowanie twórczością zespołu ludzi, którzy go nie znają. Wiem z opowieści przyjaciół, że wielu z nich, słuchających ’starego’ Closterkellera odsunęło się troszkę od zespołu po przesłuchaniu tej płytki. Dla tych co znaja zespół od dłuższego czasu, pierwszym symptomem inności zapewne będzie (przynajmniej dla mnie tak było) tytuł płyty. Przyzwyczajony do ’kolorowych’ tytułów: PURPLE, CYAN, VIOLET, BLUE, itd, tutaj coś zacząłem podejrzewać, choć podobny motyw pojawił się już podczas wydania mini-cd Agnieszka w 1992 roku i najnowsza płyta jest zbieżna z tym kierunkiem. O tym zresztą mówiła już wcześniej Anja Orthodox - wokalistka, autorka tekstów i liderka zespołu.
MUZYKA
Rozpoczyna się troszkę przytłumionymi dźwiękami, które po kilkunastu sekundach przechodzą juz w pełni słyszalną piosenkę Lunar, No właśnie, piosenkę. Przypomina mi dokonania MAANAMU. Bardzo ciekawy tekst, który spodobał się moje żonie, a to się nieczęsto zdarza. Po za tym, jakby się uprzeć można by było bez większych oporów wstawić ten utwór do play-time w komercyjnej stacji radiowej:
Ona Twym dniem - otwiera oczy, wstają słońca
I czarna nocą gdy w jej włosach kryjesz twarz, wtedy wiesz
Na rękach nieść ją będziesz do samego końca
Przeciw złym słowom i całemu światu wbrew
Neo to okraszony mocnymi riffami i głosem z zaświatów nostalgiczny, choć nie smutny utwór, gdzie znajdziemy ów głos i harmoniczne chórki. To właśnie najbardziej lubię w Closterkellerze. Zdaję sobie sprawę, że Anja ma co najmniej tyle samo przeciwników, co zwolenników, lecz nie zapominajmy, że są wokalistki, które się na niej wzorują. Ciekawa, mocno wybijająca się linia basu i pianino - bardzo, bardzo proste - lecz intrygujące. Minor Earth, Major Sky to utwór zepołu A-Ha, jakże jednak odmienny od oryginału - dużo bardziej mroczny i depresyjny. Wspaniałe gitary, które kojarzą mi się z innym coverem Stripped w wykonaniu kolegów zza niemieckiej granicy. Podoba mi się ten utwór, między innymi ze względu na to, iż jest najdłuższy na płycie. Kolejny utwór to Earth Song. Nigdy bym sie nie spodziewał, że na łamach serwisu Caladan napiszemy o Michaelu Jacksonie (choć prywatnie jego nagrania - a raczej zagrania do muzyki i tekstów jakie mu dostarczono - z wczesnych lat zawsze będę miał w poważaniu - to w końcu ikona popkultury), a tu taka niespodzianka. Jednak temat dziecięcych kłopotów, śmierci, bólu, samotności, głodu i rozpaczy jest w sztuce wszechobecny od bardzo dawna, zaś Anja znana jest z uczuciowego podejścia do tego tematu (przypomnijcie sobie chociażby utwór Auschwitz). Potężnie , mocno zagrane, pełne krzyku, rozpaczy i bezsilności. Doskonały cover.
Can’t we set him free
What about children dying
Can’t you hear them cry
Where did we go wrong
Praktycznie cała płyta jest przepełniona nostalgią i smutkiem - Mad World jest tego kolejnym przykładem. Choć rozpoczyna się orientalnymi rytmami, po chwili wchodza ostre, ciężkie, przesterowane gitary i już nie jest wesoło. Na szczególna uwagę zasługuje klawiszowa solówka, połączona z uderzeniem przesterów. To kolejny cover, tym razem zespołu Tears For Fears. Ostatnie dwa utwory na tej czterdziestominutowej ep-ce to Reghina - Królowa (Hetane Mix) i Reghina - Królowa (Closter Trance FP Formula Mix). Tutaj juz zgłupiałem. Toż to zupełnie inne granie nie tylko w porównaniu z dotychczasowymi dokonaniami zespołu, lecz także w zestawieniu z poprzednimi dźwiękami z tej płytki. Mocny i ciekawy, utrzymany w transowo-clawfingerowo-elektronicznej formule utwór w dwóch wersjach, z interesującym tekstem. Jednak wersja druga to już niestety nie jest to co, bym chciał usłyszeć. Typowy trans, a co najciekawsze popytałem znajomych dj’ów czy to puszczają na imprezach. Okazało się, że raczej nie. I tu mi szczena opadła. No cóż, może ten kawałek jest jednak zbyt inteligentny jak na transowe imprezki.
OBRAZ
Pozostała mi jeszcze część wizualna. Cała książeczka, bardzo ciekawa i bardzo ładnie zrobiona - piękne zdjęcia członków zespołu, interesująca czcionka do tekstów. Oprócz tego mamy jeszcze dodatek multimedialny. Po włożeniu płyty do komputera pojawiają nam się pliki wideo: Ktokolwiek widział , Królowa i Podziemny Krąg. Dwa pierwsze to teledyski, które wyprodukował Radek "Larry" Grabiński, ostatni zaś to fragment koncertu z płyty DVD Act III - Live 2003. Ale nie bedę o nich opowiadał - tę niespodziankę każdy powinien odkryć samodzielnie.