ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Satellite ─ Evening Games w serwisie ArtRock.pl

Satellite — Evening Games

 
wydawnictwo: Metal Mind Productions 2005
 
1. Evening Games
2. Never Never
3. Rush
4. Love is around you
5. Why
6. Beautiful world
7. Evening Overture
8. Take it as it is
9. Ill Follow the rain (bonus)
10. You know and I know (bonus)
 
skład:
Robert Amirian - voc; Artur Sarhan Kubeisi - guitars; Krzyś Palczewski - Keybrds; Przemek Zawadzki - bass g; Wojtek Szadkowski - drums, accoustic guitars
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,3
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,3
Album słaby, nie broni się jako całość.
,2
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,2
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,2
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,10
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,19
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,21
Arcydzieło.
,120

Łącznie 183, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
31.01.2005
(Recenzent)

Satellite — Evening Games

Cierpliwość jest cnotą, zwłaszcza jeśli pragnie się wysłuchać oczekiwanej długo płyty Satellite. Datę premiery Evening Games przekładano kilkakrotnie. Po tych perypetiach składająca się z 8 utworów płyta (posiadacze wersji digipack mogą cieszyć się jeszcze z 2 bonusów) dotarła do słuchaczy.
Choć najistotniejsza jest niewątpliwie muzyka, zacznę od oprawy graficznej. Szczerze mówiąc trochę się na niej zawiodłem. O ile na okładkę można przymknąć oko, to zdjęcia blokowisk wewnątrz książeczki jakoś mnie nie przekonały. A Street Between Sunrise And Sunset prezentowało się pod tym względem znacznie lepiej. Najważniejsze jest jednak niewidoczne dla oczu...

Satellite, zgodnie z zapowiedziami, nieco wzmocniło brzmienie. Nadal jest to jednak muzyka niezwykle subtelna i melodyjna. Cały czas obcujemy z charakterystycznym brzmieniem klawiszy Krzyśka Palczewskiego i gitarowymi solówkami Sarhana Kubeisi. Gdzieniegdzie pojawiają się elementy elektroniki. Wszystko to uzupełnione jest przez świetny wokal Roberta Amiriana.

Wojtek Szadkowski (autor muzyki i tekstów) z przyjaciółmi po raz kolejny przygotowali porcję muzyki rzetelnej, inteligentnej i utrzymanej w tradycyjnej artrockowej estetyce. Złośliwcy na pewno bąkną coś o regresywności, ale przecież ważne jest chyba to by grać tak jak się czuje (mówiąc najprościej), a nie na siłę szukać nowości (co nie znaczy, że nie lubię eksperymentatorów).

Teksty Evening Games przenoszą w malowniczą krainę dzieciństwa, kiedy to wraz z zapadającą ciemnością rozpoczynały się pełne przygód zabawy: „Byliśmy bohaterami, wrogami i księżniczkami dopóki mama nie zawołała nas do domu…” (Evening Games). Innym razem dotykają spraw codziennej bieganiny, którą odbywamy po to by koniec związać z końcem (Rush). Na „Evening Games” znalazło się także miejsce dla pastelowej ballady o miłości: Love Is Around You. Wojtek Szadkowski nie pozostał obojętny wobec tych wydarzeń z otaczającej nas rzeczywistości, które miały wydźwięk polityczny, globalny. Jedna z ładniejszych kompozycji na płycie: Beautiful World poświęcona jest dzieciom dotkniętym przez tragedię z Biesłanu. To przerażające wydarzenie nie mogło pozostać bez odzewu (utwór dotykający tego problemu nagrał też niedawno Roger Waters).

Evening Games, my friend
Mom called children home – but none returned

Nie wszystko na Evening Games jest jednak przepełnione nostalgią (choć niewątpliwe jest to dominujące na krążku uczucie). Nutkę optymizmu niesie pogodny tekst, posiadającej ładny refren, kompozycji: Evening Overture.

High, high, high, high above we fly
Happy children of angels
High, high, high, high above we fly
Happy children like angels

W twórczości W. Szadkowskiego (mam na myśli także wcześniejsze występy w zespole Collage) przywiązanie do melodii zawsze przeważało nad chęcią do poszukiwania jakichś niewiarygodnie nowatorskich rozwiązań. Myślę, że to dobrze, bo „przywódcy” Satellite takie rzeczy udają się naprawdę świetnie. Przemyślane i dopracowane, ale nie przekombinowane utwory z Evening Games bronią się znakomicie, Satellite przygotowało nam już drugi udany album. Trudno wyróżniać konkretne utwory. Płyta jest spójna, a piosenki utrzymane są na równym, bardzo miłym w odbiorze, poziomie.

Natomiast jeśli chodzi o dostępne w limitowanej wersji digipak dwa dodatkowe utwory (I’ll follow the rain i You know and I know) –komponują się z całym albumem. To miłe dla ucha uzupełnienie i przedłużenie Evening Games.
Myślę, że warto sięgnąć po tą płytę. Ta konstelacja ballad i nieco żywszych kawałków naprawdę potrafi oczarować.

As tired breath of city
Sings us lullaby and we believe
We’ll never change, so strong we’ll be
We close our eyes and fall asleep


P.S. Co prawda tym razem w książeczce nie ma zapewnienia, że Satellite powróci z nowym albumem, ale myślę, że projekt ten na trwałe wpisał się już w kanon współczesnego artrocka. :-)
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
Mgławica Koński Łeb - Barnard 33 by Naczelny
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.