ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Andareda ─ Eksperyment człowiek w serwisie ArtRock.pl

Andareda — Eksperyment człowiek

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2023
 
1. Fałszywy cel
2. Cały mały świat
3. Pożeracz wnętrz
4. Dostrzeganie
5. Tchnienie cichości serca
6. Eksperyment człowiek
7. Nieżałość
8. Tropy
9. Poli
10. Nowa planeta
11. Sekrety gry
12. Książe emocji (bonus track)
 
Całkowity czas: 64:37
skład:
Piotr Skałka - wokal, instrumenty klawiszowe, gitara akustyczna, autor słów
Arkadiusz Jóźwik - gitary
Remigiusz Szewczyk – perkusja
Tomasz Pieprzny – instrumenty klawiszowe
Marcin Pęczak – bas

Paweł Stós - instrumenty klawiszowe, bas
Michał Szerszeń - saksofon altowy, klarnet
Józef Chodup - instrumenty perkusyjne
Adam Słowik - gitary
Jarosław Toifl - realizacja dźwięku, miks, mastering
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
18.09.2023
(Recenzent)

Andareda — Eksperyment człowiek

Można powiedzieć, że śląska Andareda to prawdziwi weterani polskiej sceny rockowej. Wszak jej początki sięgają połowy lat dziewięćdziesiątych XX wieku, kiedy to w Jaworznie powstał zespół Blockheads. Pod tą nazwą, dwie dekady temu, ukazał się album Zmierzam, jednak właściwy debiut Andaredy przypadł dopiero na 2011 rok, kiedy to nakładem Metal Mind Productions ukazał się krążek W pobliżu rzeczywistości, recenzowany zresztą dość pochlebnie na naszych łamach. Później, jeszcze na chwilę, grupa przypomniała o sobie singlem Die Nummer (2014) i zniknęła z pola widzenia. Powróciła po dwunastu latach, we wrześniu tego roku, z trzema muzykami pamiętającymi jeszcze czasy Blockheads (Piotr Skałka, Arkadiusz Jóźwik, Remigiusz Szewczyk). Warto jednak dodać, że w kilku utworach usłyszymy tu także Pawła Stósa, który pojawił się na dwóch wspomnianych albumach.

Tyle personalno – archiwalnych porządków, czas na sam materiał, który po początkowym zaskoczeniu (o czym później) sprawił mi bardzo dużo przyjemności. Zanim jednak o samej muzyce, kilka słów o warstwie lirycznej, która dla Andaredy zawsze była ważna. Eksperyment człowiek wydaje się być swoistym konceptem podporządkowanym oczywiście ludzkiemu rodzajowi i to zarówno w historycznym, jak i we współczesnym ujęciu. Autor tekstów, Piotr Skałka, dotyka sensu istnienia, ludzkiego przemijania, czy po prostu tego, co mamy w swoim wnętrzu. Podoba mi się jego styl, który w zgrabny sposób łączy wersy nieco zawoalowane i zmuszające do zamyślenia, z tymi pisanymi wprost. Już otwierający album Fałszywy cel mówi o naszym rozpędzonym życiu (biegnę jak szczur, tak niewiele znaczę, wiem, że wybaczysz mi zło, zdobywam coś, a jednocześnie tracę, więc nie wiem po co mi to […] spoglądam wstecz, niewiele zobaczę, ten wyścig zabrał mi wzrok). Ale i w kolejnych utworach znajdziemy wiele ważnych słów, jak w Całym małym świecie (algorytm wtargnął do mych żył, w tym zmienionym świecie, bezczelne oko we mnie wbił, dusi mnie i gniecie, a ja chciałbym wolny oddech mieć i żyć) albo w Sekretach gry (nie przyzwyczajaj się do życia, bo jesteś w grze, przyjdzie moment, kiedy wyjdziesz z niej). Słuchając tekstów Skałki trudno nie dostrzec, że tak naprawdę najlepszym antidotum na nasze trudy i cierpienia jest bliskość drugiej osoby lub po prostu miłość (Dostrzeganie, Tchnienie cichości serca, Poli).

Jeśli chodzi o samą muzyczną materię, to nie ukrywam, że jestem nieco zaskoczony postrzeganiem Andaredy przez pryzmat progresywnego rocka, wszak ta muzyczna szuflada pojawiła się w promocyjnych tekstach zapowiadających ten album. Owszem, kończąca płytę, prawie szesnastominutowa suita Książę emocji (skądinąd bardzo dobra!) idealnie wpasowuje się w tę konwencję. Jest rozbudowana i wielowątkowa, z „aktorskimi”, pełnymi emfazy partiami wokalnymi i ładnymi gitarowymi solówkami. Jednak to rzecz dość wiekowa, nagrana w 1997 roku przez zespół Piotra Skałki o nazwie… Zespół Przypadkowy i tu będąca dodatkiem do podstawowej płyty. Okej, jest jeszcze wzniosła i transowa zarazem Nowa planeta, którą w te progowe ramy możemy wpasować, niemniej reszta utworów to…

No właśnie! Co? I to chyba największa wartość tej muzyki. Muzyki, którą trudno sklasyfikować jednoznacznie. Najlepiej byłoby chyba powiedzieć, że mamy tu wybór mądrych, przemyślanych i niebanalnych, rockowych kompozycji, czasami po prostu piosenek, ballad o nawet lekko popowym szlifie. Co najważniejsze, większość z nich ma świetne i niekiedy przejmujące melodie. Może nie wchodzą one natychmiast, jednak zdecydowanie zostają na dłużej. Dlatego warto tej płycie dać kilka szans. Już otwierający album Fałszywy cel zaskakuje. Jest jakby skoczny, przaśny i rozkrzyczany. Do tego ze specyficznym wokalem Skałki. Frontman Andaredy nie ma jakiegoś wielkiego głosu ani skali, jednak jego artykulacja polskich tekstów przykuwa uwagę. Do tego nałożony na niektóre formy wokalne pogłos dodaje utworom pewnej melancholii. Fałszywy cel puszcza nieco oko do muzycznych lat osiemdziesiątych. Ejtisowe nawiązania znajdziemy zresztą jeszcze w balladowym Dostrzeganiu, czy w Sekretach gry z wokalem przepuszczonym przez vocoder i charakterystyczną elektroniką. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Na Pożeracza wnętrz położonym na akustycznym tle i z ładnym gitarowym solo; troszkę oniryczne i senne Tchnienie czystości serca ze ślicznymi figurami saksofonu altowego i klarnetu, Michała Szerszenia, czy Tropy, z nostalgicznym motywem pianina. Artyści zadbali też o pewien muzyczny oddech wstawiając gdzieś w środku niedługą i instrumentalną, zagraną przez Arkadiusza Jóźwika na klasycznej gitarze, Nieżałość.

Cóż, Eksperyment człowiek to bardzo udany powrót tej śląskiej formacji, o którym warto będzie pamiętać w tegorocznych rodzimych podsumowaniach muzycznych.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.