ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Organic Noises ─ Organic Noises w serwisie ArtRock.pl

Organic Noises — Organic Noises

 
wydawnictwo: Lynx Music 2019
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Intro (1:46)
2. Yarkhushta (7:39)
3. Hoondz (8:04)
4. Pozic Mamo Roz (9:30)
5. Dle Yaman (6:34)
6. Lorik (8:22)
7. Outro (1:14)
 
skład:
Zofia Trystuła - Hovhannisyan - duduk, oboe, zurna, shvi, vocal
Joanna Chudyba - violin, electric violin
Karolina Wiercioch - keyboards
Robert Wiercioch - guitar, saz
Marcin Chatys - bass, double bass, moog
Jan Rusin – drums, percussion
Jan Koźliński - bass (4,5,6)
Susanna Jara - vocal (4)
Roksana Sadowska - vocal (5)
Iwona Karcz - vocal (5)
Paweł Chlastawa - didgeridoo (4)
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
25.09.2019
(Recenzent)

Organic Noises — Organic Noises

Debiutancki album nowej polskiej formacji przynosi naprawdę mnóstwo niebanalnej muzyki. Organic Noises, bo o nich mowa, pochodzą z Krakowa i powstali jesienią 2016 roku. Od tego czasu zagrali już sporo koncertów i zdobyli trochę nagród na ogólnopolskich i międzynarodowych festiwalach oraz konkursach jazzowych, choć trudno ich muzykę lekką ręką nazywać jazzem.

Bo ogromną siłą ich debiutu jest przede wszystkim muzyczny eklektyzm podporządkowany poszukiwaniu ciekawego brzmienia i interesujących rozwiązań aranżacyjnych. Ich debiut to siedem kompozycji. Dwie z nich to niedługie Intro i Outro spinające klamrą album w klimacie muzyki etnicznej, jakby wyjętej z Gabrielowskiego Passion. Jednak pięć, w zasadzie instrumentalnych utworów (dwa nagrania – Pozic Mamo Roz i Dle Yaman - ozdobione są wokalizami) znajdujących się w środku, to już zupełnie inna bajka – wielowątkowe kompozycje zgrabnie mieszające różne stylistyczne szuflady.

Pewnym mianownikiem może być tu niewątpliwie fusion rock, ponadto różnorodność tematyczna i struktura utworów przywoływać muszą rock progresywny (w stronę tej łaty przybliża ich niewątpliwie wydająca ich krakowska Lynx Music). Reszta jednak to już muzyka etniczna, world music i folk, szczególnie czerpiący z kultury polskiej, bałkańskiej czy ormiańskiej. Zresztą artyści już w książeczce podkreślają, że album jest hołdem dla polskiej i ormiańskiej tradycji muzycznej. W tym aspekcie na szczególną uwagę zasługują dwa nagrania: Pozic Mamo Roz, okraszone tradycyjną melodią z rejonu Kurpiowszczyzny oraz kompozycja Dle Yaman, w której pojawia się oryginalna melodia ormiańska (stąd tytuł utworu). Sami muzycy proszą, aby przy jej  słuchaniu nie zapomnieć o ludobójstwie Ormian z 1915 roku…

Na albumie uwagę zwraca aranżacyjne bogactwo wynikające z wykorzystania instrumentów akustycznych (skrzypce, obój, gitara, kontrabas), tradycyjnych (duduk, zurna) i tych współczesnych, takich jak gitara elektryczna, skrzypce, syntezatory, moog, bas i perkusja. Ciekawe jest jednak to, że muzycy bardzo płynnie potrafią łączyć rock z tymi etnicznościami. W efekcie tego wszystko naturalnie się łączy i przenika, jak w Yarkhushta, gdzie chwilami jest nawet lekko psychodelicznie, albo w Hoondz doprawionym wręcz hard rockowym riffem. Wspomniany Dle Yaman jest z kolei najbardziej spokojny, klimatyczny, momentami wręcz ilustracyjny, z dużą dozą muzycznego nastroju i melancholii. Kontrast albumu potwierdza natomiast następujący zaraz Lorik, bardzo szybki i porywczy z początku.

Bardzo interesujący debiut pokazujący przy okazji sporą muzyczną erudycję i biegłość jej twórców. Polecam poszukującym niebanalnych dźwięków.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.