ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu X-Panda ─ Reflections w serwisie ArtRock.pl

X-Panda — Reflections

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2016
 
1. The Game (4:20)
2. Denial (12:27)
3. Hit And Run (5:47)
4. Slaves Of Lies (4:19)
5. Rise Up To Fly (3:27)
6. On The Way (5:46)
7. Reflections - Inner Battle (7:43)
8. Reflections - Silent Friend (6:39)
9. Esivanemate Pärand (6:14)
 
Całkowity czas: 56:42
skład:
Kaarel Tamra - keyboards
Risto Virkhausen - guitars
Roland Jairus - bass
Karl-Juhan Laanesaar - drums
Tamar Nugis - vocals

with:
Raahel Pilpak - backing vocals
Mick Pedaja - backing vocals
Mari Ronimois - backing vocals
Orchestrations: Raul Sööt (Denial; Reflections: Inner Battle), Kirke Karja (Reflections: Silent Friend)
Tartu University Symphony Orchestra (all conducted by Lauri Sirp, except Reflections: Inner Battle, by Jüri-Ruut Kangur)
E STuudio Youth Choir (conductor Külli Lokko)
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
31.08.2019
(Recenzent)

X-Panda — Reflections

Rzadko piszemy o progresywnej muzyce z krajów nadbałtyckich. Kilka dni temu jednak poświęciliśmy trochę słów najnowszemu wydawnictwu litewskiej formacji The Skys i... może warto, choćby przez chwilę, ten geograficzny kierunek pociągnąć. Zatem tym razem jesteśmy w Estonii, a konkretnie w drugim co do wielkości mieście tego kraju, prawdziwej kulturalnej stolicy Estończyków – Tartu. To tu w 2009 roku powstała formacja X–Panda, która dwa lata później debiutowała płytą Flight Of Fancy, nominowaną zresztą w kategorii „metal” do Estońskich Nagród Muzycznych. Od tego czasu artyści zagrali trochę koncertów nie tylko w nieodległej Litwie, czy Finlandii, ale dotarli też do lubującej się w takiej muzie Holandii grając w znanych w progresywnym światku klubach w Boerderij i Den Bosch.

Recenzowana płyta to ich drugie i zarazem ostatnie jak do tej pory wydawnictwo, które światło dzienne ujrzało trzy lata temu. Jaką muzyką parają się Estończycy? Najogólniej rzecz ujmując szeroko rozumianym progresywnym metalem. Nie są jakoś w tym aspekcie odkrywczy i nie wychodzą poza solidną europejską średnią, niemniej mają kilka argumentów przemawiających na ich korzyść.

Na Reflections usłyszymy przede wszyatkim mnóstwo selektywnych, ciętych gitarowych riffów wpisanych w połamaną rytmikę. Trudno tu uciec od mocno już wyświechtanych porównań do klasyków z Dream Theater, czy Planet X. Potwierdzeniem tego jest już otwierający płytę The Game, nośny, wręcz przebojowy w refrenie. Do tego ozdobiony ciekawym gitarowym solo w stylu Satrianiego. Zresztą wiruozerskie solowe popisy na gitarze i klawiszach są ich mocną stroną, wszak muzyków cechuje wysoka biegłość techniczna. Czasami w ich graniu usłyszymy wpływy muzyki fusion, sporo w niej też elementów ilustracyjnych i filmowych.

Ponadto ich progmetal ma bardzo symfoniczny rozmach dzięki gościnnemu udziałowi Uniwersyteckiej Orkiestry Symfonicznej z Tartu oraz chóru. Wówczas to brzmienie zespołu zbliża się też do power metalowej konwencji. Ta większa różnorodność nadchodzi głównie w drugej części albumu (Reflections - Inner Battle, Reflections - Silent Friend, zaśpiewany po estońsku Esivanemate Pärand), gdzie znajdziemy też i wpływy muzyki folkowej. Ciekawostką może być również Hit and Run, mroczny i duszny w pierwszej części, jednak w drugiej, za sprawą falsetowego wokalu Tamara Nugisa budzący skojarzenia z norweskim Leprous. Polecam. Warto posłuchać.


 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.