ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Wishbone Ash ─ Access All Areas w serwisie ArtRock.pl

Wishbone Ash — Access All Areas

 
wydawnictwo: Edsel Records 2015
 
Disc I: CD

1.Real Guitars Have Wings [3:26]
2.The King Will Come [7:20]
3.Cosmic Jazz [4:17]
4.Keeper Of The Light [4:49]
5.Why Don't We [8:08]
6.Blowin' Free [8:41]
7.Blind Eye [1:50]
8.Lady Whiskey [1:12]
9.Sometime World [1:26]
10.Phoenix [1:56]
11.Jailbait [7:55]

Disc II: DVD

1.Real Guitars Have Wings [3:26]
2.The King Will Come [7:20]
3.Cosmic Jazz [4:17]
4.Keeper Of The Light [4:49]
5.Why Don't We [8:08]
6.Blowin' Free [8:41]
7.Blind Eye [1:50]
8.Lady Whiskey [1:12]
9.Sometime World [1:26]
10.Phoenix [1:56]
11.Jailbait [7:55]
 
Całkowity czas: 51:00
skład:
Andy Powell - gitara prowadząca, śpiew
Ted Turner - gitara prowdząca, śpiew
Martin Turner - gitara basowa, śpiew
Steve Upton - bębny
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
29.08.2016
(Recenzent)

Wishbone Ash — Access All Areas

Wojtek co jakiś czas podsuwa do redakcyjnej kartoteki coś z ujarek, natomiast ja postanowiłem to samo zrobić z łiszbołnami. W końcu obie to zacne kapele, które z różnych powodów nie znalazły takiego uznania w historii rocka na jakie  - bez wątpienia - zasługiwały. Dlatego co jakiś czas będę dorzucał  swoje trzy grosze jeśli chodzi o co ciekawsze rzeczy z katalogu Wishbone Ash.

Dlaczego akurat to coś dzisiaj? Otóź tylko i wyłącznie dlatego, że to symaptyczny koncert. Poza tym nagrał go oryginalny skład; fakt faktem, że nie w czasach świetności, ale zawsze. A to, że rzeczony line-up wcześniej uwiecznienia na filmowej taśmie w formie zapisu pełnometrażowego koncertu dziwnym trafem się nigdy nie doczekał, dodaje „Access All Areas” tylko dodatkowego smaczku.* Tym bardziej, że akurat w tym samym miesiącu, w którym występ był rejestrowany wypadała 20-ta rocznica urodzin kapeli...

Jednakże wracając do meritum. Jest wrzesień 1989 roku. Występ to na dobrą sprawę z czasów zamierzchłych (jakby na potwierdzenie wystarczy spojrzeć na Andy’ego Powella; ma tutaj jeszcze włosy). Trasa promocyjna „Here To Hear”. Na scenie właśnie Powell, Upton i oba Turnery, czyli Ash’owy Dream Team. Lokalizacja: Bristol, Colston Hall, salka przympominająca większą aulę uniwersytecką. Koncert krótki (znaczy się pocięty), ale w miarę konkretny. Lwia część to fragmenty promowanej właśnie płyty. „Cosmic Jazz” -  mimo tego, że jedzie latami 80-ty na odległość – na upartego się broni (choć osobiście całkiem go lubię), „Keeper Of The Light” i „Why Don’t We” wypadają więcej niż znośnie. Wiadomo, nie jest to klasyka, lecz w sumie zwykłe piosenki, jednakże wybór takowych, a nie innych okazał się więcej niż przemyślany, gdyż bowiem jest i miło i tempo mają przyjemnie i suma summarum są to ostatecznie całkiem udane (mimo, że dość nośne) numery. Na szczęście przy „Blownin’ Free” emerytura** wyraźnie się używia. Pierwsze rzędy podnoszą dupska i zaczynają skakać dzięki temu występ zdecydowanie się ożywia.

Jednakże jeśli komuś klimaty końca lat 80-tych nie pasują to na sam koniec mordka mu się uśmiechnie; jest bowiem swoisty medley złożony w kilku wczesnych klasyków w formie ponad sześciominutowej miniatury („Blind Eye”/”Lady Whiskey”/”Sometime World”/”Phoenix”) oraz świetnie odegrany na zakończenie „Jailbait” z fajną popisówką Teda Turnera we wstępie w stylu Eddie’go Van Halena oraz wykrzyczanym przez publikę refrenem.

Koncert miły. Bez szału i fajerwerków, ale przyzwoicie zrealizowany i fajnie zagrany.

 

 

 

 

*Z tym wydawnictwem jest mały problem; nie jest to premierowa rzecz bowiem materiał DVD ukazał się już kilkanaście lat temu  (w roku 2001, żeby być dokładnym) w ramach cylku „Classic Rock Legends”, o którym Wojtek wspomniał przy okazji jednego z DVD Hawkwind, a zapewne jako, że ówczesny wydawca stracił do materiału prawa (przez nie wypłacenie tantiem, ani muzykom, ani Rogerowi Dean’owi – który zaprojektował okładki do każdego wydawnictwa z rzeczonego cyklu) wytwórnia Edsel go odkupiła i wydała go na swoje potrzeby (dorzucając w tym przypadku dodatkowo ten sam materiał, lecz w wersji audio) wypuszczając całość rok temu. Zresztą zrobiła to samo (w ramach tego samego cyklu) z podobnymi wydawnictwami m in. Fairport Convention, Caravan, Steve’a Hacketta, czy Lindisfarne. 

**Niestety widać tutaj, że już kilka dekad temu Wishbone Ash mieli wyraźny problem z przyciągnięciem na występy młodszego pokolenia słuchaczy.

 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.