ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Black Sabbath ─ Master Of Reality w serwisie ArtRock.pl

Black Sabbath — Master Of Reality

 
wydawnictwo: Vertigo 1971
 
1. Sweet Leaf [5:05]
2. After Forever [5:27]
3. Embryo [0:28]
4. Children of the Grave [5:18]
5. Orchid [1:31]
6. Lord of this World [5:26]
7. Solitude [5:02]
8. Into the Void [6:12]
 
Całkowity czas: 34:29
skład:
Geezer Butler – bass guitar / Tony Iommi – guitar, flute, piano, synthesizer / Ozzy Osbourne – vocals / Bill Ward – drums
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,2
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,4
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,20
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,56
Arcydzieło.
,75

Łącznie 157, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 8++ Arcydzieło.
16.10.2014
(Gość)

Black Sabbath — Master Of Reality

Po sukcesie Paranoid grupa wypuściła rok póżniej jeszcze jeden LP o nazwie Master of Reality, oferujący nam sporo niespodzianek. Niewątpliwie jest on pewną odskocznią od poprzednika. Mniej tu majstersztyków w stylu Paranoid czy Iron Man, poza tym pojawiły się utwory akustyczne. Gitary są tu nastrojone jeszcze niżej niż na poprzednim albumie, dzięki czemu na płycie mamy ponury, mroczny klimat, który stał się inspiracją dla grunge'owych kapel, takich jak Nirvana czy Soundgarden. Charakterystyczną cechą albumu jest ciągłe przeplatanie się cięższych utworów z lżejszymi, służącymi zapewne jako przerywniki. Zaskakuje też fakt, że w smutnym Solitude, wbrew przesądnym informacjom, śpiewa Ozzy, a nie perkusista Bill Ward. Dowodzi to tylko, że Ozzy, mimo swej niekiedy irytującej maniery, potrafił również zaśpiewać delikatnie i z wyczuciem.

Krążek rozpoczyna się żartobliwym utworem Sweet Leaf, opowiadającym o miłości do marihuany. Legenda głosi, że kaszel na wstępie należał do Tony'ego Iommiego, który zaciągając się jointem prawie się nim udusił, co zostało udokumentowane na nagraniu. Świetnie spisali się tu Ward i Butler, bowiem jest to jeden z kawałków, w których sekcja rytmiczna pełni istotną rolę. Następnie pojawia się dynamiczny "After Forever", jedyny kawałek, w którym mamy do czynienia z melorecytacją Ozzy'ego. Instrumentalny Embryo, trwający zaledwie 28 sekund, pełni tu funkcję przerywnika, przypuszczalnie jest to wstęp do Children of the Grave. Ten mroczny kawałek opowiada o nadchodzącym zagrożeniu nuklearnym, jest przestrogą przed niebezpieczeństwem. Kolejny tekst Black Sabbath o tematyce, jakiej w ich twórczości dostatek. Jeden z najważniejszych utworów grupy, nie tylko na albumie, ale w całej jej twórczości. Mamy tu budowę napięcia, po czym wchodzi szybki i agresywny jak na tamte czasy riff z charakterystycznym, niskim brzmieniem. Po raz kolejny sekcja rytmiczna spisała się brawurowo. Ten numer był obowiązkowym elementem koncertów grupy, a także solowej działalności Ozzy'ego. Chwila wyciszenia następuje w delikatnym Orchid, granym tylko przez Iommiego. Rewelacyjny i niejednorodny stylistycznie jest Lord of This World, zwróćmy uwagę na ciekawą pracę basu obsługiwanego przez Butlera. Znów znajduje się odpoczynek w Solitude, panuje tu niesamowity klimat, oprócz basu i gitary słychać też cichy flet, dzwonki i fortepian.Na koniec posępny Into the Void, utwór doceniany w doommetalowym gronie, możliwe, że prekursor gatunku.

Płytą Master of Reality Black Sabbath po raz kolejny pokazało swój olbrzymi potencjał muzyczny. Album ten zawiera sporo okazji do pokazania się każdego z członków bandu od strony technicznej. Każdy z nich wspiął się na wyżyny swoich możliwości, czego rezultatem stał się tak bardzo różnorodny krążek.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.