ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Pearl Jam ─ Lightning Bolt w serwisie ArtRock.pl

Pearl Jam — Lightning Bolt

 
wydawnictwo: Monkeywrench Records/Republic Records 2013
 
1. "Getaway" 3:26
2. "Mind Your Manners" 2:38
3. "My Father's Son" 3:07
4. "Sirens" 5:41
5. "Lightning Bolt" 4:13
6. "Infallible" 5:22
7. "Pendulum" 3:44
8. "Swallowed Whole" 3:51
9. "Let the Records Play" 3:46
10. "Sleeping By Myself" 3:04
11. "Yellow Moon" 3:52
12. "Future Days" 4:22
 
Całkowity czas: 52:23
skład:
Jeff Ament – bass guitar, background vocals
Matt Cameron – drums, background vocals
Stone Gossard – guitar
Mike McCready – guitar
Eddie Vedder – vocals, guitar, ukulele
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,4
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,2
Niezła płyta, można posłuchać.
,3
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,2
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,4
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,0

Łącznie 17, ocena: Niezła płyta, można posłuchać.
 
 
Ocena: 6 Niezła płyta, można posłuchać.
13.11.2013
(Recenzent)

Pearl Jam — Lightning Bolt

Pisanie o Pearl Jam to zadanie dość trudne. Wiadomo - jest to zespół kultowy, głównie za sprawą debiutanckiej płyty (genialnej), kilku następnych (dobrych) i performance'u scenicznego (zawsze na wysokim poziomie). Ma swoich fanów, którzy będą sięgać po nowe nagrania zespołu prawdopodobnie aż do jego rozpadu. Z roku na rok zyskuje też nowych, przede wszystkim poprzez odkrywanie pierwszych płyt przez kolejne pokolenia dzieciaków. Z drugiej strony kilka ostatnich albumów (tak od "Yield"), nieco różniących się od siebie i od klasycznych poprzedniczek, też mają swoich fanów-koneserów, choć nie jest to już takie mainstreamowe uwielbienie jak w przypadku "Ten". Ogólnie nie wypada mówić o muzyce PJ negatywnie, zazwyczaj przeważają opinie że "zespół zmienił nieco styl", albo "wraca do rockowych korzeni", lub też "pięknie się starzeje idąc własną drogą". Rzadko kiedy usłyszeć można, że nowe nagrania są po prostu nudne, mniej udane i nie zawierają choćby części tego emocjonalnego dreszczyku znanego z przeszłości. Kiedyś przy muzyce tego zespołu się klękało i szukało szczęki, dzisiaj można posłuchać z przyjemnością w tle do codziennych czynności.

Z dziesiątą płytą w karierze Pearl Jam tak właśnie trochę jest.

"Backspacer" z 2009 roku nie była pozycją przełomową, ale dostarczyła sporej dawki energii i rockowego kopa. Nie wszystkie utwory były równie udane co np. "The Fixer", ale całość pozostawiła zdecydowanie pozytywne wrażenie. "Lightning Bolt" to wrażenie podtrzymuje, ale głównie jeśli chodzi o brzmienie, formę wokalną Veddera (nadal bez komputerowych wspomagaczy wyciąga wszystkie trudne partie) i dosłownie kilka utworów. Mocny jest początek - singlowy "Mind Your Manners", ciekawa ballada "Sirens", dynamiczny i charakterystyczny stylowo "My Father's Son". Od tytułowego "Lightning Bolt" robi się po prostu nudno. Przeważają wolne tempa, zgrane, standardowe melodie i niezbyt porywające riffy. Nawet starający się bardzo Vedder nie jest w stanie wyciągnąć z tego materiału czegoś porywającego.

W pewnym stopniu jest to płyta stojąca w kontraście do "Backspacera". Tam było głośno, szybko, kolorowo. "Lightning Bolta" powinni zaś sprawdzić wszyscy którzy wolą bardziej balladowe, akustyczne oblicze Pearl Jam, bo takiego klimatu jest tu najwięcej. Osobiście największą wartość tej płyty odnalazłem jednak w kilku początkowych, dynamicznych kompozycjach. To jednak trochę za mało, aby zatrzymać się przy tej pozycji na dłużej. Co nie znaczy, że nie możemy się zachwycać pojedynczymi udanymi kawałkami, jak ten poniżej prezentowany:

 


 

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.