ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Taal ─ Skymind w serwisie ArtRock.pl

Taal — Skymind

 
wydawnictwo: Musea Records 2003
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Skymind 9.52
2. Yellow Garden 7.37
3. Blind Child 6.11
4. The Purple Queen’s Lips 9.48
5. The Egg-Shaped Moon 9.07
6. Stratus (included The Little Beatle) 13.24
 
Całkowity czas: 55:59
skład:
Anthony Gabard – electric & accoustic guitar, David Stuart Dosnon – bass guitar, Loïc Bernardeu – accoustic drums & lead vocal, Igor Polliset – electro & accoustic drums, Sebastien Constant – keyboards, oraz: Hellene Sonnet – flute & vocal, Manu Fournier – violin & saxophone, Gaelle Deblonde – violin, Manue Bouriand – viola, Mehdi Rossignol - cello.
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,4

Łącznie 7, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
27.03.2004
(Recenzent)

Taal — Skymind

 Długo trwało zabranie się do pisania tej recenzji – chociaż płytę znam już od ponad roku. Jak pamiętają zapewne ci czytelnicy Caladanu, którzy przeczytali moją recenzję pierwszej płyty Taal, byłem (i dalej jestem) zachwycony debiutanckim albumem Francuzów – ich umiejętnością tworzenia długich, wyrafinowanych kompozycyjnie nagrań, potężnym brzmieniem, bogatym instrumentarium i przede wszystkim talentem, z jakim nawiązują do najwspanialszych tradycji rocka progresywnego spod znaku King Crimson i Magmy. Tym większe oczekiwania miałem związane z ich drugim albumem. I... długo mi się wydawało, że - jak to często bywa – nowa płyta nie jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom, niekoniecznie wcale dlatego, że jest gorsza, tylko że spodziewaliśmy się czego innego. Bo choć przez cały czas nie ma żadnych wątpliwości, że Skymind jest płytą tego samego zespołu, który nagrał Mister Green (nie tylko dlatego, że płyta rozpoczyna się swoistym abstraktem poprzedniej), to jednak różnice rzucają się w oczy od pierwszego przesłuchania. Brzmienie, już nie tylko potężne, ale zaskakująco ciężkie, fragmentami (Skymind, The Purple Queen’s Lips) wręcz metalowe. Jego dominantą staje się, obok gitary Gabarda, sekcja smyczkowa (Blind Child, The Purple Queen’s Lips, Stratus), pojawia się także flet i saksofon. O ile Mister Green był płytą prawie w całości instrumentalną, to na Skymind we wszystkich utworach pojawiają się partie wokalne. Wreszcie, konstrukcja utworów. Długo tęskniłem za przejrzystością i elegancją formy Barbituricusa (najważniejszy utwór na Mister Green), ale po iluś przesłuchaniach z wolna oswoiłem się z bogactwem motywów wykorzystanych na płycie Skymind i jakkolwiek początkowo traktowałem je jako wadę, z czasem stało się zaletą. Mamy tu i znane już z Mister Green „katarynkowe” motywy (Yellow Garden, The Little Beatle), i stylizowane kantylenki, i orientalnie przyprawione sola smyczkowe (Stratus), i fragmenty akustyczne (The Purple Queen’s Lips) zestawione z wyjątkowo ostrymi (Skymind). A przy tych wszystkich smaczkach, album jest spójny – dzięki wspomnianemu potężnemu brzmieniu gitar i smyczków, nadającemu piętno całej płycie.

Skymind jest płytą zespołu, który ciągle się rozwija, ale który ma swój wyraźny styl. I ja lubię ten styl.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.