ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Servants of Silence ─ Two Billion Seconds w serwisie ArtRock.pl

Servants of Silence — Two Billion Seconds

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2013
 
01. Agustin’s Helicopter [09:56]
02. Everything is Incredible [05:06]
03. Waiting for the End [07:49]
04. One Million Things – One Million Thougts [08:31]
05. Energy From Sunlight [04:21]
06. Oriens [09:17]
07. When Our Lights Disappear [10:13]
 
Całkowity czas: 55:13
skład:
Maciek Hampel (guitar), Wojtek Rauner (guitar), Mateusz Korpysa (keyboard), Wojtek Kołodziej (bass), Adam Śmiałowski (drums)
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,4
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,1

Łącznie 7, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
03.06.2013
(Recenzent)

Servants of Silence — Two Billion Seconds

Two Billion Seconds to pierwszy długogrający album i zarazem pełnoprawny debiut formacji Servants of Silence. Po zapomnianym materiale demo i po świetnym minalbumie przyszedł czas na album studyjny, który wreszcie można nie tylko odtwarzać, ale też dotknąć, bo płyta została wydana również w formie fizycznej.
 
Weightess Thoughts, czyli wspomniany wcześniej minialbum, wywołał spore zamieszanie na dopiero tworzącej się scenie polskiej muzyki wrzucanej do post-rockowego wora. W poczynaniach muzyków Servants of Silence dało się odczuć nie tylko dużą radość z tworzenia, eksperymentowania z przestrzenią i dźwiękiem, ale też zaskakującą świadomość własnych działań. Szalenie rzadko zdarza się tak, że na światło dzienne wypływa od razu w pełni ukształtowany produkt muzyczny, o którego przyszłość nie trzeba się nadmiernie bać. Tak było w tym przypadku. Nie znaczy to jednak, że przed wydaniem albumu długogrającego nie pojawiały się obawy, że potencjał muzyków z Puław, gdzieś się rozmyje. Na szczęście świetna postawa koncertowa, a także przemycane tu i ówdzie nowości, skutecznie leczyły wszelkie wątpliwości.
 
Two Billion Seconds zawiera siedem kompozycji o łącznym czasie trwania przekraczającym pięćdziesiąt pięć minut. Oprócz muzyki ciekawej zawartości warto podkreślić także bardzo ładną oprawę graficzną, która towarzyszy temu wydawnictwu. Nie zaliczyłbym jej do galerii miniaturowych dzieł sztuki, ale z pewnością robi wrażenie i skutecznie podkreśla kosmiczny wymiar brzmienia generowanego przez Servants of Silence.
 
Zawartość albumu budzi mieszane uczucia. Z jednej strony dostajemy dawkę naprawdę dobrego, gitarowego, przestrzennego grania ze świetnie wykorzystanymi klawiszami, z drugiej – wystarczy wnikliwie przestudiować rozpiskę utworów lub po prostu włączyć płytę, żeby zauważyć, że część utworów brzmi jakby znajomo. Tak też jest w istocie, bo aż trzy kompozycje z minialbumu przewędrowały na album długogrający. Z pewnością jest wiele powodów, dla których można taki manewr zaakceptować. Przede wszystkim warto przypomnieć, że Weightless Thoughts nie doczekało się swojego fizycznego wydania, a szkoda by było, żeby muzyczne historie pokroju Waiting for the End, czy One Million Things – One Million Thoughts istniały tylko w cyfrowym świecie. Nie zmienia to faktu, że gdybym miał do wyboru te świetne kawałki lub analogicznej długości utwory premierowe, to wybrałbym tę drugą opcję.
 
Krążek otwiera bardzo klimatyczny, nastrojowy i na początku zaskakująco łagodny Agustin’s Hellicopter, który promuje Two Billions Seconds. Pierwsze dźwięki tej kompozycji przywołują na myśli dokonania Tides from Nebula z Earthshine lub mniej depresyjne wydanie Tunnel Blanket od This Will Destroy You. Jednak w dalszej części utworu doświadczamy naprzemiennego stłoczenia dźwięków i rozpięcia dźwiękowej przestrzeni charakterystycznych dla Servants of Silence i znacznej części post-rockowego świata. Everything is Incredible to z kolei niemal klasyczna historia z tego muzycznego gatunku, ze spokojnym wprowadzeniem, eksplozją dźwięku w części centralnej i łagodnym wyciszeniem na końcu. Dalej pojawia się kosmiczny, bogaty w dynamiczne elementy i ciekawe patenty Waiting for the End, rewelacyjny, przestrzenny One Million Things – One Million Thoughts, który z powodzeniem można nazwać mistrzem muzycznego suspensu i przyjemnie pulsujący Energy From Sunlight. Nie sposób nie docenić też nowości, w tym Oriens ze świetną partią, miękko brzmiących bębnów i kończącego krążek When Our Light Disappear zaopatrzonego w klimatyczne, klawiszowe intro.
 
Two Billion Seconds to naprawdę świetny i niezwykle spójny debiut Servants of Silence. Materiał osadzony został w klimatach przestrzennego, gitarowego grania ze skutecznym i ciekawym wykorzystaniem instrumentów klawiszowych. Choć czasami może brakować tu własnych patentów, czy iskry geniuszu, to niezwykła muzyczna inteligencja i świadomość doboru środków stylistycznych sprawia, że wszystko inne nie ma znaczenia. Uwaga, uwaga to obowiązkowa pozycja z tegorocznych wydawnictw z krainy post-rockowych rejestrów, a przy okazji jedna z najciekawszych, polskich produkcji z tego gatunku.
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.