ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Waters, Roger ─ Flickering Flame (The Solo Years Volume I) w serwisie ArtRock.pl

Waters, Roger — Flickering Flame (The Solo Years Volume I)

 
wydawnictwo: Sony Music Polska 2002
 
1. Knockin' On Heaven's Door (Dylan) [04:07]
2. Too Much Rope (Waters) [05:12]
3. The Tide Is Turning (Waters) [05:25]
4. Perfect Sense, Part I & II (live) (Waters) [07:22]
5. Three Wishes (Waters) [06:49]
6. 5.06am (Every Stranger's Eyes) (Waters) [04:48]
7. Who Needs Information (Waters) [05:55]
8. Each Small Candle (live) (Waters) [08:35]
9. Flickering Flame (new demo) (Waters) [06:45]
10.Towers Of Faith (Waters) [06:52]
11. Radio Waves (Waters) [04:32]
12. Lost Boys Calling (original demo) (Morricone, Waters) [04:06]
 
Całkowity czas: 70:35
skład:
Roger Waters – Vocals, Bass, Guitar, Rhythm Guitar, Acoustic Guitar. Simon Chamberlain – Keyboards. Clem Clempson – Acoustic and Electric Guitars. Katie Kissoon – Backing Vocals. Patrick Leonard – Keyboards. Andy Fairweather Low – 12-String Guitar Played With A Feather, Electric Guitar, Bass, Vocals. Geoff Whitehorn – Low Guitar. Steve Lukather – Additional Guitars. James Johnson – Bass. Graham Broad – Drums. Luis Conte – Percussion. Doreen Chanter – Backing Vocals. Jessica and Jordan Leonard – Screaming Kids. National Philharmonic Orchestra. Jay Stapley – Electric Guitar. Mel Collins – Saxophones. Ian Ritchie – Fairlight Programming, Drum Programming, Piano, Keyboards, Horn Section. Suzanne Rhatigan – Backing Vocals. John Phirkell – Horn Section. Peter Thomas – Horn Section. Doyle Bramhall II – Guitar, Bass. Jon Carin – Keyboards. Susannah Melvoin – Backing Vocals. PP Arnold – Backing Vocals. Andy Wallace – Hammond, Keyboards. Snowy White – Guitar. Eric Clapton – Lead Guitar. Michael Kamen – Piano. Ray Cooper – Percussion. Andy Newmark – Drums, Percussion. Andy Bown – Hammond Organ, 12-String Guitar. Madeline Bell – Backing Vocals. Matt Irving – Keyboards. John Linwood – Linn Programming. Freddie Krc – Drums. John Gordon – Bass. Clare Torry – Vocals.
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,8
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,2
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,5
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,4
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,3
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,5

Łącznie 29, ocena: Album jakich wiele, poprawny.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
15.05.2002
(Recenzent)

Waters, Roger — Flickering Flame (The Solo Years Volume I)

“Czy dostrzegasz, że to wszystko ma pewien sens ?”

No, tak po prawdzie – to nie dostrzegam. Owszem – sens ten był, ale kiedyś. A teraz ? Nie wiem, czyżby pozostało tylko ... „money, it’s a gas”. Ale – OK – bez złośliwości. W końcu mam ocenić nową płytę...

Tylko, że jak widać po tytułach – nie jest nowa płyta. Zawiera bowiem nagrania ze wszystkich solowych płyt artysty, począwszy od The Pros & Cons of Hitchhiking (utwór nr 6) przez Radio K.A.O.S. (utwory 3, 7, 11) po Amused To Death (utwory 2, 4 i 5). Załapały się nawet takie płyty, jak When The Wind Blows (utwór 10) czy koncertowe In The Flash (tu wiadomo: chodzi o Each Small Candle). I co nam pozostaje ? Wykonanie Dylanowskiego Knockin’ On Heaven’s Door, brzmiące trochę jak Waters, a trochę jak produkcje śpiewających panienek w rodzaju ... Mariah Carrey ! Nowe demo ... Flickering Flame – brzmi rzeczywiście jak demo, więc pewnie tylko pozazdrościć należy zacięcia kompozytorskiego I systematyczności w pracy Watersa. Sarkazm ? No cóż, po dziesięciu latach milczenia (nie traktujmy poważnie nagrań koncertowych) jedno demo to chyba lekka przesada. Ale ... “I’ve always been mad ...” więc musicie mi wybaczyć.

A muzycznie jak jest ? Jak na płytach studyjnych – ciekawie, choć bez przesady. Dobór utworów jest „średni”, ale skoro dowiadujemy się, że to „volume one” no to wszystko jest jasne. Ciąg dalszy przed nami ...

Dobrze. A teraz bez zadawanie pytań ... tylko fakty. Pięknie się tego słucha. Tego gaworzenia kelnerki w przydrożnym barze i gitary Claptona w 5.06 a.m. Albo wyrzutu dżina, że wyczerpałem już swoje życzenia i „dawaj tę lampę frajerze” w Three Wishes. A solo gitarowe Becka mogłoby trwać i trwać. Each Small Candle w tej koncertowej wersji, choć znane już od 2 lat – mimo wszystko wstrząsa dalej. Jest tu Perfect Sense zaczynający się jakby inaczej, niż na płycie Amused ...

Przyznam szczerze, że jednak nadal nie widzę „perfect sense” tego wydawnictwa. Fani – kupią tę płytę, no bo oni kupują wszystko, co Fajans wyda. A pozostali ? Ten zbiór w żaden sposób nie przybliża Watersa. Nagrania nie są „wpadające w ucho”, przeciwnie – większość, to wyrwane z całości cegiełki, z których trudno zbudować cokolwiek (nie tylko mur:-)). Więc jaki sens takiej składanki ? Że niby trzy tzw. nowe utwory ? Nie są one niestety na tyle ciekawe, że warto dla nich wydawać te 50 złotych.

Czepiam się ? Cóż, ... przypływ się cofa Roger ...

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.