ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Depeche Mode ─ Touring The Angel. Live in Milan  w serwisie ArtRock.pl

Depeche Mode — Touring The Angel. Live in Milan

 
wydawnictwo: Mute Records 2006
 
DVD1: 1. Intro/I Want It All/2. A Pain That I'm Used To 3. John The Revelator/4. A Question of Time 5. Policy of Truth/6. Precious/7. Walking In My Shoes/8. Suffer Well/9. Macro/10. Home/11. I Want It All/12. The Sinner In Me/13. I Feel You 14. Behind The Wheel/15. World In My Eyes/16. Personal Jesus/17. Enjoy The Silence 18. Shake The Disease/19. Just Can't Get Enough/ 20. Everything Counts/21. Never Let Me Down Again 22. Goodnight Lovers/23. A Question of Lust (bonus track)/24. Damaged People (bonus track) DVD 2 1. "Playing The Angel" documentary/2.Tour Announcement/ 3.Playing The Angel EPK/3.Touring The Angel Screens/ CD 1. 1.A Pain That I'm Used To/2. John The Revelator 3. Precious/4. Suffer Well/5. Macro/6. I Want It All/7. The Sinner In Me/8. Damaged People
 
skład:
Dave Gahan - voc/ Martin L. Gore - keyboards, guitars, voc/ Andrew "Fletch" Fletcher - keyboards, voc
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,3
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,6
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,16
Arcydzieło.
,8

Łącznie 34, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
16.04.2007
(Gość)

Depeche Mode — Touring The Angel. Live in Milan

Future in the past:

Pamiętam ten magiczny marcowy (13 marca 2006) wieczór w katowickim Spodku. Gdy w tłumie ponad dziewięciu tysięcy szczęśliwców miałam możliwość wzięcia udziału w niesamowitym muzycznym SPEKTAKLU. SPEKTAKLU, który będę bardzo długo pamiętać.

Fenomen:

Nie potrafię wytłumaczyć tego muzycznego fenomenu. Są w branży od ponad 26 lat, przeszli wiele (co nas nie zabije, to nas wzmocni – niemalże motto zespołu) i nadal są wielcy, nie wyczerpali akumulatorów, które ich wzajemnie nakręcają. Są jak wino, czym starsi, tym lepsi. Odnoszę wrażenie, że nie zdarza im się grać słabych koncertów. Może nie koncertów – SPEKTAKLI.

Nieco statystyki:

Trasa promocyjna albumu Playing The Angel sprzedawała się jak świeże bułeczki. Bilety rozpływały się jak śnieg w maju. W sumie europejskie koncerty depeszowego objazdowego cyrku obejrzało ponad milion osób. Całość, zaplanowana z rozmachem rzeczywiście mog la powalać. Trzy wielkie telebimy, realizacja i wizualizacje w „czasie rzeczywistym” z wielu kamer, prezentacje multimedialne autorstwa Antona Corbijna, wyświetlane na przemian z tym, co się działo na scenie. Wydaje mi się, że Depesze rozwinęli pomysły wykorzystane onegdaj przez U2 podczas trasy promującej album ZOOROPA.

Koncert

Wydane we wrześniu 2006 roku DVD Touring The Angel jest zapisem tejże trasy. Zarejestrowany w mediolańskiej Fila Forum, koncert jest jedną z lepszych realizacji, które w ostatnich miesiącach obejrzałam. Nie jest to TYPOWY ZAPIS koncertu na DVD. Właśnie przez niespotykaną realizację i plastyczny montaż całość wywarła na mnie porażające wrażenie. Podobnie jak w przypadku Arriving Somewhere Porcupine Tree, forma może nieco drażnić koncertowych purystów (no wiecie, nie ma wielu długich ujęć, statyczności). Mnie się sposób realizacji, montażu bardzo spodobał. Znakomite i z wyczuciem wykorzystane filtry optyczne, wizualizacje, dynamika prawie teledyskowa (koncert ogląda się jak jeden dłuuugi teledysk) sprawiają, że wrażenia estetyczne są wyjątkowo pozytywne. Szacunek dla reżysera całości – Blue Leach.

Muzycznie: znakomicie się prezentują. Od pierwszych dźwięków A Pain That I\\\\\\\'m Used To do wyciszenia w Goodnight Lovers. Towarzyszący trio dodatkowi muzycy (perkusista i klawiszowiec) również są niczego sobie. Świetnie wypadły utwory z Playing The Angel (Precious, The Sinner In Me). Zresztą setlista koncertu powinna usatysfakcjonować każdego fana zespołu (i nie tylko). Materiał zaprezentowany podczas koncertu to przekrój przez całą karierę zespołu. Od muzycznej prehistorii (potraktowane z humorem oldskulowe Just Can\\\\\\\'t Get Enough), poprzez utwory z Music for The Masses, Violator, Songs of Faith And Devotion. Nie ma podczas tego koncertu momentu przestoju, muzycznych wypełniaczy. To już stricte rockowy koncert. Martin L. Gore na dobre zaprzyjaźnił się z gitarą. Dość rzadko korzysta ze swojej „kosmicznej” klawiatury. Mnie się ten rockowy pazur Depeche Mode podoba i to bardzo. Drapieżność, pewnego rodzaju „off-owość” i cholerna pewność siebie. Profesjonalizm pełną gębą. Są momenty, w których muzyka brzmi niczym żywcem wyjęta z płyt. Są i takie, w których „świadomie” razi perwersyjno/industrialno/brudną pieprzną nutką. Podoba mi się również odświeżenie starych utworów, przedstawienie ich w innej, zmienionej formie i nietypowych aranżacjach. No i to brzmienie! Zresztą na takim poziomie grania, nie ma miejsca na słabiznę. Wszystkie zaprezentowane utwory brzmią znakomicie. Nie ma w nich monotonii i nudy. W każdym z nich dzieję się bardzo wiele. Mijają te dwie godziny bardzo szybko. Jest świetnie. Zarówno w sferze muzycznych wrażeń, jak i warstwy wizualnej.

Dysk drugi zawiera dokument z trasy koncertowej, multimedialne prezentacje do utworów, wywiady. Płyta CD - kilka utworów z mediolańskiego koncertu.

Podsumowując: nie przebili moim zdaniem poziomu Devotional (chyba przede wszystkim w sferze uczuć i odbioru), ale jest więcej niż dobrze. Jest bardzo dobrze. „Touring the Angel – Live In Milan” to jedno z najciekawszych wydawnictw DVD ostatnich kilku miesięcy. Śmiało mogę je zarekomendować miłośnikom świetnej muzyki. Nie tylko fanom Depeche Mode.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.