1.Runaway/ 2.Without Love/ 3.Trouble in Paradise/ 4.George's Song/ 5.Borrowed Time/ 6.Everybody's Crazy/ 7.Temptation/ 8.I'm A Survivor/ 9.We're Not Alone/ 10.What Love Is
Całkowity czas: 52:01
skład:
Van McLain - guitars, vocals/
Dennis Laffoon - keyboards/
Steve Thomas - drums/
Ron Verlin - bass/
Shane Michaels - violin/
Kevin Chalfant - lead vocals
Ocena:
7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
02.10.2006
(Recenzent)
Shooting Star — Circles
Wziąć trochę Foreigner, Journey, dołożyć trochę Kansas, doprawić szczyptą Deep Purple, nieco uhardrockowić, dla kontrastu upichcić kilka ballad. Całość ma być melodyjna, bogato zaaranżowana. I w ten sposób otrzymaliśmy nowa, ósmą płytę zespołu Shooting Star.
Nie chce mi się więcej pisać. Nawet na dobrą sprawę nie bardzo jest co więcej pisać. Każdy, kto zna choć trochę amerykański AOR z okresu jego świetności, będzie wiedział z czym może mieć do czynienia. Co by tu napisać? Jeszcze... Na pewno to, że pomysł włączenia skrzypka do zespołu był pierwszorzędny. Dzięki niemu i jego kansasowskim zagrywkom banalne „Goerge’s Song” i „We’re Not Alone” wcale takie banalne nie są. A i też kilka razy zagrał unisono z gitarą, lub hammondami jak to drzewiej u Kansasów bywało. Nie, nie - Kansas tutaj zbyt dużo nie ma. W paru miejscach na płycie słychać ich dość wyraźnie, ale żeby tak bardziej nachalnie, to nie. Co jeszcze...? „What Love Is” jest inspirowana „I Wanna Know What Love Is”, ale bardziej w warstwie tekstowej, niż muzycznej. W bardzo dobrym „Borrowed Time” można usłyszeć dialog wokalny, jak z tych płyt Deep Purple, gdzie śpiewali Hughes z Coverdalem.
Shooting Star działali w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, nagrali kilka płyt, nie odnieśli większych sukcesów, no to się rozpadli. Potem reaktywowali się co jakiś czas , nagrywali nowe płyty i znowu zamykali kramik. To zdaje się ich pierwsza płyta dla Frontiers, która to firma staje się powoli przytuliskiem dla różnych zamorskich rockowych weteranów. A ci odwdzięczają się nagrywając w jej barwach fajne płyty. Takie jak choćby „Circles”.