ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Hackett, Steve ─ Selling England by the Pound & Spectral Mornings: Live at Hammersmith w serwisie ArtRock.pl

Hackett, Steve — Selling England by the Pound & Spectral Mornings: Live at Hammersmith

 
wydawnictwo: InsideOut Music 2020
 
CD1 (63:18)
1. Intro (1:25)
2. Every Day (6:40)
3. Under the Eye of the Sun (5:39)
4. Fallen Walls and Pedestals (2:16)
5. Beasts in Our Time (6:26)
6. The Virgin and the Gypsy (4:42)
7. Tigermoth (3:15)
8. Spectral Mornings (6:25)
9. The Red Flower of Tai Chi Blooms Everywhere (2:17)
10. Clocks - The Angel of Mons (6:56)
11. Dancing with the Moonlit Knight (7:29)
12. I Know What I Like (9:48)

CD2: (63:55)
13. Firth of Fifth (10:06)
14. More Fool Me (3:27)
15. The Battle of Epping Forest (11:44)
16. After the Ordeal (5:00)
17. The Cinema Show (11:02)
18. Aisle of Plenty (1:39)
19. Déja Vu (6:25)
20. Dance on a Volcano (6:08)
21. Los Endos (8:24)

DVD:
1. Intro (1:25)
2. Every Day (6:26)
3. Under the Eye of the Sun (5:27)
4. Fallen Walls and Pedestals (2:16)
5. Beasts in Our Time (6:12)
6. The Virgin and the Gypsy (4:29)
7. Tigermoth (3:15)
8. Spectral Mornings (6:11)
9. The Red Flower of Tai Chi Blooms Everywhere (2:17)
10. Clocks - The Angel of Mons (6:36)
11. Dancing with the Moonlit Knight (7:39)
12. I Know What I Like (9:28)
13. Firth of Fifth (9:52)
14. More Fool Me (3:11)
15. The Battle of Epping Forest (11:34)
16. After the Ordeal (4:48)
17. The Cinema Show (10:23)
18. Aisle of Plenty (1:54)
19. Déja Vu (6:08)
20. Dance on a Volcano (5:46)
21. Los Endos (7:50)
 
Całkowity czas: 127:13
skład:
Steve Hackett - guitars
Roger King - keyboards
Jonas Reingold - bass
Rob Townsend - saxophones, flutes
Craig Blundell - drums, percussion
Nad Sylvan - vocals

With:
John Hackett - flute
Amanda Lehmann - guitar, vocals
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,0

Łącznie 4, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
26.05.2021
(Recenzent)

Hackett, Steve — Selling England by the Pound & Spectral Mornings: Live at Hammersmith

Drobny problem mam z tym koncertowym wydawnictwem Steve’a Hacketta. Bo mam wrażenie, że ten legendarny gitarzysta Genesis i także znakomity twórca solowy zaczął się ostatnimi laty mocno rozdrabniać wypuszczając koncertówki na pęczki. Do tego zwykle z nazwą zacnej sali w tytule i identyczną szatą graficzną – pisaną kursywą nazwą na czarnym pasku i spektakularną koncertową fotką. Gdy w 2013 roku wpadło w moje ręce wydawnictwo Genesis Revisited: Live at Hammersmith, czułem się jakbym złapał Boga za nogi. Ale już rok później pojawiło się Genesis Revisited: Live at The Royal Albert Hall, w 2016 roku The Total Experience - Live In Liverpool, w 2018 roku Wuthering Nights: Live in Birmingham, po czym za chwilę Genesis Revisited Band & Orchestra: Live at the Royal Festival Hall (2019) no i teraz wreszcie Selling England by the Pound & Spectral Mornings: Live at Hammersmith. Przyznam otwarcie, że ja się już w tym troszkę pogubiłem, tym bardziej, że na każdym z tych wydawnictw artysta szeroko wracał/wraca do Genesisowej spuścizny. Efekt jest tego taki, że mnóstwo z granych tu rzeczy  - zarówno jego solowych, jak i tych z Genesis – pojawiło się już wcześniej na wspomnianych wydawnictwach DVD w ostatniej dekadzie. Można zatem zapytać: po co? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie, przejdźmy tymczasem do samej zawartości Selling England by the Pound & Spectral Mornings: Live at Hammersmith.

I tu w zasadzie mogą być same superlatywy. Zarejestrowano tu koncert, który zespół Steve’a Hacketta dał 29 listopada 2019 roku w wyprzedanej do ostatniego miejsca londyńskiej sali Hammersmith Apollo (zwanej dziś Eventim Apollo). Artysta podczas trasy wykonywał wówczas w całości klasyczny album Genesis Selling England by the Pound oraz, z okazji 40 – lecia wydania, spore fragmenty swojego solowego albumu z 1979 roku, świetnego Spectral Mornings. Poza tym pojawiły się trzy kompozycje z wydanego w 2019 roku solowego albumu Hacketta, At the Edge of Light (Under the Eye of the Sun, Fallen Walls and Pedestals, Beasts in Our Time).

I to właśnie te dwie płyty dominują w pierwszej części koncertu rozpoczętego od kapitalnego wykonania Every Day. To w nim prezentuje się gościnnie na scenie Amanda Lehmann, która śpiewa i gra na gitarze. W tej części występu pojawia się też brat Steve’a Hacketta, John, grający na flecie w dwóch utworach. W drugiej części dostajemy już pełne wykonanie wydanego w 1973 roku Selling England by the Pound, albumu który pewnie zabrałbym na bezludną wyspę. Bezwzględna klasyka progresywnego rocka, która wciąż fascynuje, zachwyca swoimi barwami i wzrusza. Znam na tej płycie praktycznie każdy dźwięk na pamięć a mimo to wciąż jej słuchanie sprawia mi przyjemność. No bo choćby trudno przejść obojętnie obok – nawet słuchanej po raz tysięczny – jednej z dwóch najpiękniejszych gitarowych solówek w historii rocka w Firth of Fifth. A poza tym kapitalni muzycy wykonują materiał z ogromnym pietyzmem ale i luzem. Nad Sylvan z Gabrielowskim głosem wcale nie sprawia wrażenia naśladowcy. Bóg dał mu taką barwę i… cóż ma zrobić? Blundell jest świetnie technicznie grającym bębniarzem z fajnym czuciem (polecam jego solo w Clocks - The Angel of Mons) a znany z The Flower Kings Jonas Reingold okazuje się nie tylko wprawnym basistą ale i niezwykle subtelnie grającym gitarzystą. Warto zauważyć, że zespół wprowadza do kompozycji wiele aranżacyjnych zmian i detali. Wystarczy posłuchać I Know What I Like (In Your Wardrobe) z solowymi improwizacjami na saksofonie i flecie Roba Townsenda. Ten ostatni gra ponadto piękne unisono z Hackettem w After the Ordeal. Cudnym smaczkiem jest wykonane, już po odegraniu płyty, Deja Vu, kompozycji oryginalnie napisanej przez Hacketta i Gabriela podczas sesji Selling England by the Pound, która później znalazła się na Hackettowskim Genesis Revisited. A na sam finisz, w dwóch ostatnich kompozycjach, muzycy nokautują powrotem do innego ważnego rozdziału w historii Genesis, A Trick of the Tail.

Wszystko jest ładnie sfilmowane przy użyciu bodajże dziesięciu kamer, zacnie też i selektywnie słychać. Na koniec trochę matematyki: „dycha” za materiał, wykonawstwo, dramaturgię i emocje, „piątka” za to że to już jednak „album jakich wiele” w ich wykonaniu. Średnia wychodzi 7,5… plus 0,5 za zasługi :)). „Bardzo dobra pozycja, mocno polecana”.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.