ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Brooks, Aaron ─ Homunculus w serwisie ArtRock.pl

Brooks, Aaron — Homunculus

 
wydawnictwo: Gentle Art Of Music 2018
 
1. Consume
2. You’re Just a Picture in a Frame
3. Wake Up the Mountain
4. Everybody Dies
5. Lies
6. Jesus
7. By Your Halo or the Fork of Your Tongue
8. Nobody Knows What it’s Like to be Someone Else
9. The Idiot
10. Bodega, Bodega
11. I’m Afraid
12. What is a Man but an Animal’s End
13. Digital
 
skład:
Aaron Brooks - vocals, guitar
Beni Wiedemann - piano, keyboards
Max Huber - drums
Stefan Rossinger - guitar
Joachim Schwarz - bass
Susi Salomon - violin
Sandra Rieger - violin
Isabel Schlegel - cello

Guest musicians:
Kalle Wallner - guitar, bass
Yogi Lang - keyboards
Hansi Enzensperger - keyboards
Peter Savee - banjo
Karl Muskini - trombone
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
18.01.2019
(Recenzent)

Brooks, Aaron — Homunculus

Chwilkę spóźniliśmy się z recenzją tego albumu, wszak miał on premierę we wrześniu ubiegłego roku. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Bo oto jest całkiem dobra okazja do zaprezentowania tej płyty. W pierwszej połowie kwietnia, na cztery koncerty do Polski, przybędzie formacja RPWL a Aaron Brooks będzie poprzedzał występy Niemców. Taki koncertowy zestaw nie jest oczywiście przypadkowy, bowiem należąca do muzyków RPWL wytwórnia Gentle Art Of Music jest wydawcą nie tylko tego niżej recenzowanego materiału, ale też czterech płyt już nieistniejącej amerykańskiej grupy Simeon Soul Charger, której liderował Brooks (jedną z płyt,  A Trick Of Light, recenzowaliśmy w naszym serwisie).

Homunculus to solowy debiut Brooksa, który dosyć znacznie różni się od dokonań jego macierzystej, retro-rockowej formacji, w której graniu sporo było psychodelii i odniesień do bluesa, blues-, hard-, czy stoner rocka, ale też folku i rocka progresywnego.

Tymczasem to rzecz zdecydowanie bardziej stonowana. Nie królują na niej mocne riffy a raczej akustyczne brzmienia gitary i delikatne dźwięki pianina. Większość z trzynastu kompozycji utrzymana jest w balladowych klimatach, choć generalnie ma bardzo zróżnicowany pod względem stylistycznym charakter. Bo taki Lies ma oniryczny, psychodeliczny i lekko Floydowy klimat a następny Jesus „kowbojską” gitarkę w stylu… Depeszowego Personal Jesus (przypadek?). Z kolei By Your Halo Or The Fork Of Your pachnie na odległość country, zaś walczykowata Bodega, Bodega wodewilowym ujęciem. Do tego wszystkiego mamy całkiem spore bogactwo brzmieniowe i aranżacyjne, wszak usłyszymy i smyki, i banjo a nawet puzon. Wszystko spaja bardzo dobry wokal Brooksa oraz, przede wszystkim, ciepłe i melodyjne harmonie. Szczególnie fantastycznie wypadają one w You’re Just a Picture in a Frame, dla mnie najpiękniejszym utworze na tym albumie, mocno zbliżającym się do estetyki The Moody Blues. Warto też zwrócić uwagę na bardzo ładną balladę Nobody Knows What It’s Like To Be Someone Else.

Cóż, to z pewnością rzecz warta posłuchania, tak jak i zbliżające się u nas koncerty artysty. Na jednym z nich z chęcią go zobaczę.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.