ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Unicorn ─ Unicorn [EP] w serwisie ArtRock.pl

Unicorn — Unicorn [EP]

 
wydawnictwo: Lizard 2015
 
1. Pont Of No Return [5:01]
2. Too Old [4:04]
3. Late Night [4:25]
4. Behind Me - Before Me [5:19]
 
Całkowity czas: 18:49
skład:
Paweł Granecki - vocals
Sarhan Kubeisi - guitars
Paweł Jędrzejewski - piano & keyboards
Jarek Michalski - bass guitar
Maciej Caputa - drums
Dariusz Zarzycki - saxophone

Guest appearance:
Mateusz Szmyt - cello
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 2, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
15.07.2015
(Recenzent)

Unicorn — Unicorn [EP]

Długo nie będzie, bo płytka krótka. W zasadzie zajawka tego, co w niedalekiej przyszłości. Warszawski Unicorn pojawia się na polskiej scenie bez wielkiego szumu i rozgłosu, tymczasem formację tworzą dobrze znane miłośnikom rocka (także progresywnego) nazwiska. Pomysłodawcą zespołu, autorem muzyki i słów jest pełniący rolę wokalisty Paweł Granecki znany z Love De Vice, zaś towarzyszą mu między innymi znani z Satellite gitarzysta Sarhan Kubeisi, basista Jarek Michalski, czy wreszcie związany niegdyś z Lizardem perkusista Maciej Caputa. Ponadto za miks i mastering odpowiada muzyk Red Box i dziennikarz Teraz Rocka Michał Kirmuć.

Grupa ma już - widoczne na okładce EP-ki - naprawdę stylowe logo, za sobą pierwsze koncerty, przed sobą zaś planowany na ten rok długogrający album zatytułowany Strangers On A Mery-Go-Round, który jest już prawie gotowy (ponoć do jego ukończenia pozostały tylko miksy).

Wydana wraz z czerwcowym numerem Lizarda Ep-ka Unicorn tak naprawdę anonsuje tę jesienną premierę. To cztery kompozycje i niespełna dwadzieścia minut muzyki, które wcale nie kojarzą się – jak mogłyby sugerować to nazwiska muzyków – z progresywnym rockiem. Praktycznie tylko zamykający całość Behind Me – Before Me nawiązuje do klasycznej szkoły proga poprzez rytmikę, bogate klawiszowe tła oraz pewną wzniosłość i majestatyczność w samej melodyce. Tak przy okazji – to jedyny utwór, do którego słów nie napisał Granecki, bowiem wykorzystano w nim wiersz amerykańskiej poetki Emily Dickinson. Pozostałe kompozycje nie pozwalają na wrzucenie ich propozycji do jednej szuflady. Bo otwierający całość Point Of No Return to urocza, niezwykle melodyjna ballada oparta o ciepłe dźwięki gitary i pianina, z kolei Too Old (po wspomnianym Point Of No Return mój drugi faworyt) zwraca uwagę zawiesistymi Hammondowymi formami i udanym saksofonowym solo Darka Zarzyckiego. A jest jeszcze szybszy i mocniejszy, szczególnie w pierwszej części Late Night, w którego drugiej odsłonie dostajemy położony na pulsującym basie lekko psychodeliczny popis na klawiszach oraz gitarowe solo w bardziej bluesowym entourage'u.

Jednym słowem, materiał charakteryzuje różnorodność. Potwierdzają to zresztą inne kompozycje, które w wersjach demo swego czasu trafiły na facebookowy profil formacji. Jaki będzie album? Pożyjemy, zobaczymy. Na razie cieszmy się EP-ką, bo jest wyjątkowo obiecująca…

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.