Płyta zespołu Sopor (pod tym pseudonimem kryje się tak naprawdę Kamil Szafraniec) zatytułowana Tajemna Moc jest częścią niezwykle szerokiego projektu artystycznego pod nazwą Kolory Nadziei. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie, które dociera do odbiorcy poprzez książkę, widowisko teatralne, płyty z muzyką, fotografię artystyczną i szkolenia. Jak mówią twórcy projektu: wszystko to ma jeden wspólny cel – propagowanie pozytywnego myślenia jako sposobu na realizację marzeń i osiąganie życiowego sukcesu, motywację ludzi, ukazanie piękna życia.
Spakowany w skromną tekturkę krążek Tajemna Moc został dołączony do książki Kolory Nadziei i zawiera utwory twórcy projektu Kamila Szafrańca, kompozytora i autora tekstów, któremu towarzyszą między innymi tacy artyści, jak Michał Jelonek, Michał Rudaś, Marcin Kołaczkowski i Kalina Kasprzak. Muzyka tu zawarta została skomponowana specjalnie do historii książki, jak i widowiska Kolory Nadziei i – jak piszą pomysłodawcy - jest opowieścią o człowieku, jego obawach, lękach, ale również jego ogromnych możliwościach w skutecznej walce ze swoimi słabościami.
Słuchając Tajemnej Mocy i przeglądając zdjęcia ze spektaklu Kolory Nadziei w dołączonym przez wydawcę do płyty folderze, moje pierwsze skojarzenia popłynęły w kierunku rock-opery Krzyżacy, którą całkiem niedawno miałem okazję oglądać. Bo to w gruncie rzeczy muzyka najwięcej czerpiąca z rocka, choć zestawiona niekiedy z zaskakującymi muzycznymi szufladami. Jest bowiem na tym krążku sporo klasycznego grania rodem z filharmonii (Marsz cieni, W cieniu drzew), muzyki orientalnej (Chuut Gaye Sab Praan), wyspiarskiego folku bliskiego grupom Clannad i Iona (Polany słońca z delikatnym wokalem Kaliny Kasprzak, fragmenty utworu Wspomnienie), tanecznej elektroniki momentami odwołującej się do lat osiemdziesiątych (Obłęd), i wreszcie muzyki trance! (Ja).
Najlepsze kawałki w zestawie? Zdecydowanie najbardziej wyrazisty, symfoniczno – metalowy numer tytułowy z patetycznym, wzniosłym refrenem, nieustępujący mu pod względem żaru i ekspresji Na pozór inni i absolutnie piękny, klasyczny instrumental W cieniu drzew z tematem mogącym wzruszyć każde serducho. Różnorodna i odważna, choć może niezbyt równa płyta.