ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Sylvium ─ Purified w serwisie ArtRock.pl

Sylvium — Purified

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2012
 
1. Purified Crash [6:34]
2. Purified Media [6:30]
3. Purified Solution [8:13]
 
Całkowity czas: 21:19
skład:
Ben van Gastel
Fred Boks
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 6 Dobra, godna uwagi produkcja.
12.11.2013
(Recenzent)

Sylvium — Purified

Dosłownie kilka tygodni temu ukazał się debiutancki album holenderskiej formacji Sylvium zatytułowany The Gift Of Anxiety. Zanim jednak kilka słów padnie na temat tej pełnowymiarowej płyty powiedzmy kilka zdań o wydanej w ubiegłym roku EP-ce Purified. Tym bardziej, że tak naprawdę zawierała ona nieco inną muzykę, niż debiut i była praktycznie dziełem dwóch osób - zakładającego zespół w 2010 roku Bena van Gastela i zaproszonego do współpracy Freda Boksa. Dziś Sylvium to już żywa kapela z sześcioma osobami na pokładzie, w tym z wokalistą, którego na tejże EP-ce nie uświadczymy.

Purified to zatem trzy instrumentalne kompozycje składające się na nieco ponad dwadzieścia minut muzyki. Muzyki wpisującej się w szeroko rozumiane progresywne granie, czerpiące jednak także bardzo silnie z muzyki ambientowej. Oryginalne oczywiście to nie jest i inspiracje same rzucają się w uszy. Dosyć ciężkie gitary łagodzone elektroniką przywołują wyraźnie nasz rodzimy Riverside, czy to z okolic Rapid Eye Movement (Purified Crash), czy Out Of Myself (szczególnie końcówka Purified Solution). Nie brzmi to jeszcze może zbyt idealnie i czuć surowość brudnych gitar, niemniej przykuwa uwagę klimatem i dobrą melodyką. Z kolei mocny Purified Media, najbardziej ozdobiony licznymi samplami, ewidentnie odnosi się do muzyki projektu O.S.I.. Nie można też zapomnieć o unoszącym się to tu, to tam duchu Stevena Wilsona i jego Porcupine Tree.

Mimo pewnej wtórności, to wydawnictwo warte posłuchania i tylko żałuję, że na studyjnym albumie muzycy poszli delikatnie w inną stronę. Ale o tym… może nieco później.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.