Ulver swój zbiór ulubionych utworów innych wykonawców planował nagrać kilka lat. Najpierw miało się to nazywać "Psyche", teraz (tj. w 2012 roku) wreszcie wyszło pod nazwą "Childhood's End". Tytuł dość oczywisty - panowie skupili się głównie na swoich inspiracjach i melodiach z dzieciństwa. Końcówka lat 60-tych i lata 70, folk rock, psychodelia, rock'n'roll, garażowe granie - to wszystko tutaj znajdziemy w postaci utworów The Byrds, The Chocolate Watchband, Pretty Things, The Troggs i wielu innych. Ulver w przeszłości nagrywał wiele coverów, z dość różnych stylistycznych obszarów. Przykładowo "In The Kingdom Of The Blind The One Eyed Are Kings" wiadomego zespołu wyszło genialnie, podobnie jak przeróbki Black sabbath, Pink Floyd, Kiss czy Prince'a. Na Childhood's End skupili się jednak tylko i wyłącznie na mniej znanych starociach sprzed kilku dekad, a klasyki o których wspomniałem w poprzednim zdaniu wydali zaraz potem na "Oddities and Rarities #1".
 
Początkowo "Koniec Dzieciństwa" po prostu mnie rozczarował. Nie znałem wielu spośród prezentowanych kawałków, a ich lekko flegmatyczna, subtelna i rozmarzona odmiana zaproponowana przez Ulver nie rzuciła mnie na kolana. Dopiero po jakimś czasie dostrzegłem więcej magii (zwłaszcza w wokalach Rygga, tradycyjnie!) w tych coverach, np. "Velvet Sunset" (Music Emporium), "I Can The Light" (Les Fleur de Lys), lub "Today" (Jefferson Airplane). Minuta po minucie, godzina po godzinie, i prawie cała płyta przyjemnie wypełniła trzewioczaszkę interesującymi wibracjami. Ostatecznie skończyło się na niegroźnym uzależnieniu od tych dźwięków. Ulver świetnie radzi sobie z przeróbkami znanych i lubianych klasyków, jak i z zapomnianymi perłami z lamusa. Ta płyta to potwierdza, choć nie dla wszystkich będzie to równie interesująca pozycja - a przynajmniej nie od razu. 
 
 
http://www.myspace.com/ulver1
http://www.youtube.com/watch?v=1wGrk43VgMU