ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Maqama ─ Maqamat w serwisie ArtRock.pl

Maqama — Maqamat

 
wydawnictwo: Opensources/Antena Krzyku 2009
dystrybucja: Rockers Publishing
 
1.Exile [3:46]
2.Ile sił [5:08]
3.Czas nie leczy ran [6:33]
4.Uciekaj [5:32]
5.Darfur [4:19]
6.Kartki na wietrze [4:36]
7.Alaska [4:57]
8.Opium [3:32]
9.Tears [8:08]
 
Całkowity czas: 46:35
skład:
Kamil Haidar – głos / Krzysztof Staluszka – gitary / Piotr Podgórski – bębny / Tomasz Krzemiński – bas, 2 głos / gościnnie udział wzięli: Ewa Jabłońska – skrzypce (Alaska, Tears) / Piotr Gutkowski – głos (Darfur) / Rafał Kołaciński – elektro (Exile, Kartki na wietrze) / Maciej Cierliński – oud (Exile), lira korbowa (Uciekaj)
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,3

Łącznie 9, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
05.01.2010
(Recenzent)

Maqama — Maqamat

Bardzo dobry i dojrzały debiut warszawskiej formacji, obok którego nie można przejść obojętnie. Intrygują już, nazwa kapeli, jak i tytuł nagranego albumu. „Maqama” to ponoć w języku arabskim krótkie opowiadanie, anegdota, „maqamat”, to z kolei zbiór takowych utworów. Pojawiający się tu „arabski wątek” nie jest zupełnie przypadkowy - wręcz przeciwnie – rzec by można, ma niezwykle istotny charakter. Wokalista, autor słów ale także i muzyki, Kamil Haidar, udzielający się również w zespole Shahid (inni muzycy to też nie żółtodzioby: Tomasz Krzemiński związany był z Neumą a Krzysztof Staluszka i Piotr Podgórski grają we Frog Off) ma arabskie korzenie a sama muzyka Maqamy jest wręcz przepełniona orientalizmami. Nie powinno to jednak odstraszyć amatorów ciężkiego i klimatycznego grania, bo tak naprawdę dobra rockowa muza dominuje w tych trzech kwadransach dźwięków zapisanych na płycie.

Zacznijmy od dwóch, spinających ten album niczym klamra, utworów: pierwszego „Exile” i ostatniego „Tears”. To jedyne na płycie kompozycje zaśpiewane po angielsku i jedyne tak otwarcie – głównie dzięki warstwie wokalnej, ale nie tylko – mogące kojarzyć się z dokonaniami stołecznego Riverside. Szczególnie ta druga, najdłuższa na płycie, znakomita rzecz, może urzekać nastrojem, swoistą onirycznością i mrocznością. No właśnie! Kompozycje Maqamy osadzone w średnich tempach oraz na ciężkich, „niskich” riffach, uderzają wręcz mrocznością, przenikliwą ciemnością i niepokojem. No i okraszone są wszechobecnymi orientalizmami zagranymi z wykorzystaniem oryginalnego instrumentarium (oud w „Exile” i lira korbowa w „Uciekaj”). Najdoskonalsze połączenie „Bliskiego Wschodu” z metalowym ciężarem mamy w „Darfurze”. Mocno wypadają poza tym „Ile sił” ze skradającym się głębokim basem i „Alaska” z wykrzyczanym refrenem.

Muzyka Maqamy jest chwilami bardzo duszna, traumatyczna oraz transowa i ma w sobie coś z dokonań… Toola. Hmm… Tool w bliskowschodnim sosie? Czemu nie! Podkreśla ją dodatkowo czarna szata graficzna ze świetną okładką oraz serią zdjęć Oli Zemke, „Marrakech”, pomieszczoną w książeczce. I jeszcze zdanie o warstwie lirycznej, która może i momentami ociera się o wyświechtany frazes i dosadność (nie będę bał się krat… mądrości kurew proroków fałszywych), ale właściwie chyba komentuje obłudę naszej współczesnej, „polityczno-religijnej” rzeczywistości.

Choć to muzyka jest tu najważniejsza, trudno pominąć znajdujące się w książeczce logo „Muzyka Przeciwko Rasizmowi” oraz fakt, iż kupując płytę wspieramy kampanię wodną „Woda pitna” PAH. Poza tym, w intrygujący sposób artyści zwracają się do odbiorcy: „Dzięki Ci za zakup oryginalnej płyty a jeśli znasz kogoś, kto nas okrada – łapy utnij”. Nie tylko ze względu na dbałość o wasze dłonie zachęcam do sięgnięcia po ten album... całkiem legalną drogą.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.