ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Nightwish ─ Once w serwisie ArtRock.pl

Nightwish — Once

 
wydawnictwo: Nuclear Blast Records 2004
 
1. Dark Chest Of Wonders/ 2. Wish I Had An Angel/ 3. Nemo/ 4. Planet Hell/ 5. Creek Mary’s Blood/ 6. The Siren/ 7. Dead Gardens/ 8. Romanticide/ 9. Ghos Love Score/ 10. Kuolema Tekee Taiteilijan/ 11. Higher Than Hope
 
Całkowity czas: 60:00
skład:
Tarja Turunen – śpiew/ Tuomas Holopainen – instrumenty klawiszowe/ Emppu Vuorinen – gitara/ Marco Hietala – bass, śpiew/ Jukka Nevalainen – gitara
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,7
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,3
Album słaby, nie broni się jako całość.
,3
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,3
Album jakich wiele, poprawny.
,4
Dobra, godna uwagi produkcja.
,8
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,8
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,10
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,19
Arcydzieło.
,39

Łącznie 104, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
27.09.2006
(Gość)

Nightwish — Once

Poetycki heavy metal fińskiej grupy Nightwish, to wyśmienita kooperacja pomiędzy ostrym graniem, a muzyką klasyczną i folklorem. Dodajmy do tego jeszcze operowy głos wokalistki, poruszające teksty, nieskrępowaną schematami wyobraźnię, znakomity warsztat techniczny oraz sporo balladowych momentów, a otrzymamy mieszankę wybuchową, która eksplodowała dekadę temu, a fala uderzeniowa wciąż przetacza się kawalkadą baśniowych dźwięków przez uszy milionów fanów na całym świecie. Teraz czas, na kolejną eksplozję za sprawą krążka „Once”...

Album otwiera „Dark Chest Of Wonders” i od razu słychać, że grupa zyskała na monumentalizmie i symfonicznym kolorycie za sprawą niezwykle potężnego brzmienia i zaproszenia do nagrywania 52 osobowej Londyńskiej Orkiestry Symfonicznej, którą usłyszeć możemy również na soundtrackach do „Władcy Pierścieni” i „Harry’ego Pottera”. Jest też 18 osobowy chór, wspierający operowy głos Tarji. Gościnnie pojawia się też Indianin John Dwa Jastrzębie z plemienia Lakota w utworze „Creek Mary’s Blood”, śpiewając i grając na flecie. Tym samym „Once” ma niesamowicie magiczny klimat, pełen aranżacji i kompozycji wgniatających słuchacza w fotel, ani na sekundę nie popadając w banał, lub ckliwą manierę. Jednocześnie grupa wraz orkiestrą uzupełniają się, nikt nikogo nie zagłusza, dążą do idealnego kompromisu, Takie utwory jak „Wish I Had An Angel”, „Nemo”, Romanticide”, czy „Planet Hell” to niezwykle masywne, intensywne hymny, na długo zostające między uszami, zaskakujące rozmachem, klarownością i znakomitym wyważeniem proporcji pomiędzy ognistą mocą zespołu, a symfonicznym chłodem. Są też przejmujące ballady w postaci „Kuolema Tekee Taiteilijan” i „Higher Than Hope”, jako dowód, że Nightwish nie zapomniał o romantycznych czasach „Angells fall first” i „Wishmaster”.

Nightwish stworzył po raz kolejny solidną porcję muzyki ambitne, latami zbierając doświadczenie, by dziś w pełni i z głową wykorzystać potężny budżet, jaki otrzymała na „Once”. Tym samym tabuny kiczowatych zespolików, męczących orkiestrowe patenty i kobiece wokale w wysokich rejestrach, przy Nightwish stają się żenujące i śmieszne. „Once” to nie byle sobie metal, tylko poważne, niezwykle wysublimowane i przemyślane dzieło, pachnące intelektualnym bogactwem muzyki filmowej, którego dramaturgia przyprawia o ciarki na plecach. Te dźwięki to rzecz nietuzinkowa w historii ciężkiego grania, a „Once”, to tylko przypieczętowanie faktu, że Nightwish jako prekursor takiego grania, tronu nie ma zamiaru oddawać, wciąż pozostając poza wszelką konkurencją...
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.