ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Waterclime ─ The Astral Factor w serwisie ArtRock.pl

Waterclime — The Astral Factor

 
wydawnictwo: Lion Music 2006
 
1. Mountains/ 2. Floating/ 3. The Astral Factor/ 4. Diamond Moon/ 5. Painting Without Colours/ 6. Midnight Flyer/ 7. Scarytale/ 8. Time Wind
 
Całkowity czas: 43:18
skład:
Mr. V – wokal, gitara, bas, klawisze, organy, mellotron/ Magnus Lindgren – wokal w „Mountains”/ Mattias Marklund – gitara solowa w “The Astral Factor” i “Painting Without Colours”/ Cia Hedmark – wokal w “Scarytale”/ Benny Haglund – gitara solowa w „Time Wind”
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,2

Łącznie 4, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
18.05.2006
(Gość)

Waterclime — The Astral Factor

Waterclime, eklektyczny projekt założony przez Mr. V z zespołu Vintersorg, wydał płytę „The Astral Factor”, zawierającą ponad czterdziestominutową porcję rocka progresywnego, zakorzenionego w tradycji lat siedemdziesiątych. Pobrzmiewają w niej echa Uriah Heep, Yes, Camel, Genesis, Nektar i Pink Floyd. Miejscami można usłyszeć również naleciałości Deep Purple. O magii albumu stanowią liczne malownicze pasaże i nieco psychodeliczne odjazdy instrumentalne, ocierające się nawet o folk („Mountains”) i jazz (Scarytale”). Niekiedy pojawia się również ambientowy posmak. Wszystko jednak jest zbudowane na fundamentach inteligentnych i chwytliwych melodii, ani przez moment nie popadającyh w banał. Jest to płyta raczej dla koneserów progresywnej jazdy, gdyż kompozycje z „The Astral Factor” wymagają koncentracji i wielokrotnego obcowania, jak to zwykle bywa w przypadku tak barwnych płyt. Królują tu gitarowo – klawiszowe dialogi i wokalne harmonie, aranżacje zbudowane na rozmarzonych improwizacjach. Pikanterii albumowi dodaje fakt że Mr. V zagrał sam niemal na wszystkich instrumentach, nagrał to i wyprodukował. Tak oto postała piękna płyta, pachnąca dźwiękową awangardą. Nowy rok zaczął się wyśmienicie dla rocka progresywnego, miejmy nadzieję, że wiele wody nie upłynie, nim pojawi się na rynku kolejne tak wyśmienite wydawnictwo...
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.