ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Winds ─ Of Entity And Mind w serwisie ArtRock.pl

Winds — Of Entity And Mind

 
wydawnictwo: Avantgarde Music 2001
 
1.Inception Perspective (1:30) 2.In All Reflections - 4:22
3.Bloodstained And Sworn - 5:48
4.Mirrored In Time - 5:00
5.An Eternity Of Dreams - 4:46
 
Całkowity czas: 21:26
skład:
Lars Eric Si - voc ; Carl August Tidemann - guitars; Jan Axel Von Blomberg (Hellhammer) - drums; Andy Winter - keys; Guests: Drajevolitch - voices; K.Haugen - guitars; Paul S. - bass;
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,0

Łącznie 3, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
27.01.2002
(Recenzent)

Winds — Of Entity And Mind

Uff...Dla mnie jedno z najwiekszych zaskoczeń w ubiegłym roku.usłyszałem o nich gdzieś w listopadzie i z początku podchodziłem do zespołu jak pies do jeża. Muzycy znani z Mayhem,Kovenant,Arcturus grają prog-rocka? Coś nie chciało mi się w to wierzyć.Nieufnie zapuściłem tę płytkę i spodziewałem się,że za chwile na perkusję posypią się ziemniaki,a pan wokalista będzie chciał przestraszyć mnie swoim głosem.Nic z tych rzeczy!!! Miarowy rytm,kroczący jak bicie serca wprowadza w krótki utwór "Inception Perspective". Natchniona recytacja niskim głosem powoduje ciarki na grzbiecie,a to przecież ledwie wstęp..."In All Reflections" jest jakby rozwinięciem "Inception...".Podobne rozwiązania rytmiczne,jednak Lars Eric Si już śpiewa,a nie recytuje.A muzyka...Swoisty prog-metal.Swoisty,gdyż muzycy nie starają się za wszelką cenę przekonać słuchaczy o swojej biegłości instrumentalnej.Solówki gitary są nadzwyczaj oszczędne,pan Tidemann gra głównie mięsiste riffy.Klawiszowiec operuje głównie barwami fortepianu i to nadaje całości niesamowitego posmaku.Do kompletu polano całość gotyckim sosem. Brzmi to nieco jak Tiamat,ale z okresu,gdy grali fenomenalną "Gaię",a nie gdy kopiowali Pink Floyd.

I tak jest już do samego końca...Tiamatowo,gotycko, wspaniale.Monumentalnie,ale oszczędnie.Maksimum efektu przy wykorzystaniu minimum środków,bo przecież płyta ta została zrealizowana na podstawowym składzie instrumentalnym,smaki typu samplerowe efekty są wtopione w tło i nie narzucają się.Wady? No cóż...to jedynie EPka.Trwa nieco ponad dwadzieścia minut i gdy wybrzmiewa,pozostaje uczucie niedosytu - że to tak szybko minęło...Cóż - na luty zapowiadana jest premiera pełnowymiarowego wydawnictwa Wichrów.Album ma nosić tytuł "Reflections Of I" i został zrealizowany przy udziale m.in. kwartetu smyczkowego.Z niecierpliwością czekam na nową porcję muzyki tych Skandynawów,bo z cała pewnością będzie warto.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.