ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Radiohead ─ Kid A w serwisie ArtRock.pl

Radiohead — Kid A

 
wydawnictwo: EMI Records Ltd 2000
 
1. Everything In Its Right Place (4:11) 2. Kid A (4:44) 3. The National Anthem (5:51) 4. How To Dissapear Completely (5:56) 5. Treefingers (3:42) 6. Optimistic (5:16) 7. In Limbo (3:31) 8. Idioteque (5:09) 9. Morning Bell (4:35) 10. Motion Picture Soundtrack (7:01)
 
Całkowity czas: 49:59
skład:
- Thom Yorke / voc, guitar – Jonny Greenwood / guitar, organ, piano – Phil Selway / drums – Ed O’Brien / guitar, voc – Colin Greenwood / bass
oraz:
- Steve Hamilton / alto horn – Stan Harrison / baritone horn – Mark Lockheart / tenor horn – Andy Bush / trumpet – John Lubbock / conductor – Henry Binns / sampling
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,2
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,1
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,2
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,6
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,12
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,26
Arcydzieło.
,82

Łącznie 132, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
14.04.2006
(Gość)

Radiohead — Kid A

Od tego albumu wieje chłodem… Jest to chłód bezsennych nocy, kiedy człowiek nie może opędzić się od krótkotrwałych majaków, a jednocześnie nie jest w stanie porządnie zasnąć. W owych sennych marzeniach nie ma nic pewnego, a zdarzyć się może absolutnie wszystko. I taka jest muzyka na Kid A: mglista… niejasna… ulotna… niepewna… nierealna… budząca w człowieku lęk i obawy…

Pełno tu trzasków, generowanych z różnych instrumentów dźwięków, dyskotekowych bitów i przetwarzanych wokali. Trzeba się przez to wszystko przedrzeć, jak przez gęsty las pojawiający się czasem w snach. Piękno tej muzyki ukryte jest bowiem głęboko w środku i potrzeba nie lada wysiłku by je odkryć.

Jedno podejście do Kid A nie wystarczy. Tej muzyki nie da się tak łatwo oswoić. Niektóre utwory wręcz atakują swą surowością i nieprzystępnością. Zdarzają też fragmenty naprawdę wzruszające. Warto więc usiąść w nocy ze słuchawkami na uszach i raz jeszcze spróbować przedrzeć się przez ten album. Trud zostanie hojnie wynagrodzony.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.