ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Kino ─ Picture w serwisie ArtRock.pl

Kino — Picture

 
wydawnictwo: InsideOut Music 2005
dystrybucja: Mystic
 
1 Losers Day Parade [9:03]
2 Letting Go [5:25]
3 Leave a Light On [6:17]
4 Swimming In Women [5:22]
5 People [6:07]
6 All You See [5:08]
7 Perfect Tense [4:16]
8 Room For Two [3:43]
9 Holding On [7:08]
10 Picture [2:22]
 
Całkowity czas: 54:51
skład:
Pete Trewavas - bas, voc; John Beck - keyb, voc; Chris Maitland - drums; John Mitchell - guit,voc;
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,5
Album słaby, nie broni się jako całość.
,1
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,9
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,25
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,8
Arcydzieło.
,21

Łącznie 69, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
20.03.2005
(Recenzent)

Kino — Picture

Czterej uznani i doświadczeni muzycy: John Mitchell (Arena, The Urbane), Pete Trewavas (Marillion, Transatlantic), John Beck (It Bites) i Chris Maitland (ex Porcupine Tree), pod koniec 2004 roku postanowili pograć razem. Tak właśnie powstała supergrupa Kino, która już po kilku miesiącach uraczyła nas debiutancką płytą zatytułowaną Picture. Na ten krążek z pewnością oczekiwali nie tylko fani wspomnianych wcześniej zespołów.

Album zawiera 10 melodyjnych, utrzymanych w „progresywnej” konwencji kawałków. Muzycy nie kryli swoich fascynacji dokonaniami innych wykonawców (chociażby The Beatles czy A-ha). Do inspiracji przyznają się nawet na swojej stronie internetowej: www.kinomusic.com. Pełną garścią czerpią z tradycji, czynią to jednak z wielką klasą i pomysłem. Czuć w muzyce zawartej na Picture świeżość i jakąś nieokreśloną bliżej lekkość. Podejrzewam, że wspólna gra musiała dostarczyć artystom sporo radości.

Nie będę przedstawiał każdego utworu z osobna. O wszystkich można napisać, że są niezwykle melodyjne i bardzo łatwo „wpadają w ucho”. Nie znajdziecie tu jakiegoś niesłychanego awangardowego grania, ale nie powiewa też rutyną, czy banałem. Muzyka Kino jest interesująca i wciągająca, piosenki świetnie się uzupełniają – zarówno wielbiciele ballad jak i energiczniejszych utworów znajdą na Picture coś dla siebie.

Jeśli miałbym wskazać utwory, które okazały się być szczególnie miłe moim uszom, wymieniłbym otwierające płytę, rozbudowane Losers Day Parade, subtelne Letting Go oraz posiadające chwytliwy refren Swimming In Women. Pozostałe kompozycje nie stanowią jednak tylko bladego tła dla wymienionej trójki – tak się szczęśliwie złożyło, że dla nieudanych kawałków brak na Picture miejsca. I bardzo dobrze. Kolejny atut płyty to fakt, że nie nuży nawet po wielu przesłuchaniach – ta muzyka znakomicie sprawdza się zarówno jako „danie główne” jak i towarzysz najróżniejszych codziennych czynności.

Nie trzeba być wielkim muzycznym znawcą żeby polubić debiutancki krążek Kino. Wydaje mi się, że z powodzeniem mógłby on trafić w ręce fanów innych gatunków muzycznych niż artrock (no może prawie wszystkich…). A jak miło byłoby posłuchać takich dźwięków w radio, na przykład między godziną 16 a 19… Nie dokonano na tej płycie żadnego kopernikańskiego przewrotu – to po prostu ponad 50 minut muzyki, której słucha się z przyjemnością. Nie sposób nie polubić tych 10 utworów, które niesie ze sobą krążek Picture.

P.S. W 2005 roku ukaże się jeszcze wiele płyt i trudno prorokować, ale sądzę, że Picture zawędruje wysoko w różnego rodzaju podsumowaniach.
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.